Marek Borowski: Opłata paliwowa? To jak wprowadzić i wyprowadzić kozę

- Opozycja musi przedstawiać wizję po wygranych przez siebie wyborach, a tego nie ma. Większość Polaków oczekuje, że opozycja przedstawi jakąś wizję, niekoniecznie dalsze rozdawnictwo - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Marek Borowski, senator niezależny.

Aktualizacja: 18.07.2017 10:34 Publikacja: 18.07.2017 09:46

Marek Borowski: Opłata paliwowa? To jak wprowadzić i wyprowadzić kozę

Foto: tv.rp.pl

Były marszałek Sejmu zaczął od przytoczenia wypowiedzi szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej". - Przeczytałem wypowiedź ministra Waszczykowskiego - to mój ulubieniec - który powiedział, że wyborcy chcieli zmian, więc je robimy - powiedział Borowski. - Ale PiS nie zdobył większości konstytucyjnej, żeby zmieniać konstytucję.

- Mamy do czynienia z orwellowskim światem. Mówi się, że naprawiamy demokrację a ją niszczymy, naprawiamy Trybunał Konstytucyjny, a go niszczymy - mówił Borowski, o zmianach, które wprowadza PiS.

- Gdyby PiS nie robił tego co robi, przy tak dobrej koniunkturze gospodarczej i rozdawnictwie, to miałby poparcie 50 proc. - uważa senator.

W dalszej części rozmowy były marszałek Sejmu skupił się na opozycji, która jego zdaniem robi za mało, aby przekonać do siebie Polaków. - Opozycja musi przedstawiać wizję po wygranych przez siebie wyborach, a tego nie ma. Większość Polaków oczekuje, że opozycja przedstawi jakąś wizję, niekoniecznie dalsze rozdawnictwo - powiedział Borowski.

- W tej chwili powinno powstać coś w rodzaju komitetu koordynującego - twierdzi senator. - W tym Sejmie nie da się dyskutować. Opozycja powinna powołać swoje publiczne forum, z ekspertami. Wtedy będzie wiadomo co zrobi w tych sprawach, o których mówi. Trzeba też demonstrować, ale musi być również praca organiczna.

Prowadząca program red. Zuzanna Dąbrowska zauważyła, że PiS wycofał się z podwyższenia podatku paliwowego. - Śmiech ściska mnie za gardło. Zna pani słynne określenie: wprowadzić kozę, wyprowadzić kozę? Najpierw PiS wprowadza podatek paliwowy i ustawy o sądach, rezygnuje z podatku i Polacy się cieszą, że nie będzie podatku, więc można dalej grillować - ocenił Borowski. Dodał, że jeszcze coś mógłby zrobić prezydent, "choć ja za bardzo w niego nie wierzę".

Były marszałek Sejmu zaczął od przytoczenia wypowiedzi szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej". - Przeczytałem wypowiedź ministra Waszczykowskiego - to mój ulubieniec - który powiedział, że wyborcy chcieli zmian, więc je robimy - powiedział Borowski. - Ale PiS nie zdobył większości konstytucyjnej, żeby zmieniać konstytucję.

- Mamy do czynienia z orwellowskim światem. Mówi się, że naprawiamy demokrację a ją niszczymy, naprawiamy Trybunał Konstytucyjny, a go niszczymy - mówił Borowski, o zmianach, które wprowadza PiS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Polityka
Spór rządu z prezydentem o komisarza UE? Cimoszewicz: Zlekceważyć głos pana Dudy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił