Po tym jak 10 czerwca organizujący kontrmiesięcznicę Obywatele RP próbowali zablokować marsz uczestników miesięcznicy przez Krakowskie Przedmieście, a interweniująca policja usunęła z ulicy demonstrantów siłą (wśród nich był m.in. Władysław Frasyniuk), Lech Wałęsa zapowiedział, że weźmie udział w obchodach kolejnej kontrmiesięcznicy. W jej trakcie miało ponownie dojść do próby zablokowania marszu uczestników miesięcznicy.
Na kilka dni przed 10 lipca Wałęsa trafił jednak do szpitala z powodu kłopotów z krążeniem. W efekcie, ze względu na stan zdrowia, Wałęsa po spędzeniu kilku dni w szpitalu nie wziął udziału w demonstracji Obywateli RP (ostatecznie demonstrujący nie zdecydowali się na próbę zablokowania miesięcznicy).