Aktualizacja: 16.08.2017 22:31 Publikacja: 16.08.2017 22:31
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Jako wściekłą, a nie zbolałą opisał swoją, zauważoną przez media, minę podczas sejmowego głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Gowin tę ustawę poparł. Jak tłumaczył - służyło to "podtrzymaniu jedności w obozie prawicy".
- Gdybym ja i moi posłowie zagłosowali przeciwko tej ustawie, czy wstrzymali się, dzisiaj rozmawialibyśmy o przedterminowych wyborach - tłumaczył. - Polityk nie jest od tego, żeby hamletyzować, żeby dzielić włosy na czworo. Polityk jest od tego, żeby zastanowić się co dla jego ojczyzny, co dla Polski jest dobre na dłuższą metę.
„Kto Pani/Pana zdaniem był zwycięzcą debaty prezydenckiej z 12 maja?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sond...
Opublikowano wyniki najnowszego sondażu prezydenckiego przeprowadzonego dla Onetu przez IBRiS.
Jakie są strategie sztabów na ostatnie dni i godziny kampanii prezydenckiej? Wszyscy stawiają przede wszystkim n...
Seniorzy i mieszkańcy wsi uważają, że sprawa mieszkania obciąża Karola Nawrockiego. Eksperci twierdzą jednak, że...
Zmarły w katastrofie smoleńskiej Władysław Stasiak nie będzie już patronem rządowego programu ograniczania przes...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas