Reklama

Rosja: 256 osób oddało 1867 głosów?

W komisji wyborczej nr 333 we Władykawkazie reporterzy Reutersa doliczyli się 256 głosujących, którzy wrzucili karty wyborcze do urny. Według oficjalnych danych w komisji tej oddano jednak 1867 głosów.

Aktualizacja: 12.09.2017 16:04 Publikacja: 12.09.2017 15:37

Rosja: 256 osób oddało 1867 głosów?

Foto: AFP

Spośród owych 1867 głosów 73 proc. oddano na Jedną Rosję Władimira Putina.

Urzędnicy twierdzą jednak, że głosowanie przebiegło zgodnie z prawem i nie było żadnych nieprawidłowości.

Reuters zapewnia jednak, że jego dziennikarze byli obecni w punkcie wyborczym od momentu rozpoczęcia głosowania do momentu, gdy zakończyło się liczenie głosów.

Reporterzy agencji twierdzą, że widzieli mężczyznę - oficjalnie męża zaufania Jednej Rosji - który kilka razy podchodził do urny i dorzucał do niej karty wyborcze.

- Musimy zapewnić 85 proc. głosów dla Jednej Rosji. W innym przypadku car przestanie nam dostarczać pieniądze - powiedział Siergiej Liutikow, mężczyzna, którego cytuje Reuters. Według agencji określenie "car" odnosiło się do Putina.

Reklama
Reklama

Reuters podkreśla, że jego reporterzy obserwowali głosowanie w sześciu punktach wyborczych - we wszystkich dopatrzyli się nieprawidłowości.

Przedstawiciele kierownictwa Jednej Rosji w oświadczeniu wysłanym agencji Reuters zapewniają, że nie polecali nikomu fałszowania wyników wyborów. Dodają, że wszystkie nieprawidłowości będą sprawdzane przez komisje wyborcze, a odpowiedzialni za nie będą ukarani.

Polityka
Karol Nawrocki na liście najbardziej wpływowych Europejczyków. Na czele - Donald Trump
Materiał Promocyjny
Kameralna. Niska zabudowa, wysoki standard myślenia o przestrzeni
Polityka
Litwa ogłasza stan wyjątkowy
Polityka
Serwis X na celowniku KE. Trump broni Muska: Europa musi być bardzo ostrożna
Polityka
Nowa strategia Stanów Zjednoczonych to wyzwanie dla Polski
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Nowy triumwirat Europy: Wielka Brytania, Niemcy, Francja
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama