Reklama

AFP zauważyło króliki Ministerstwa Zdrowia

Polski prawicowy rząd rozwścieczył swoich krytyków spotem, w którym zachęca Polaków, by "rozmnażali się jak króliki", w związku ze spadkiem liczby mieszkańców kraju - zauważa AFP.

Aktualizacja: 10.11.2017 08:39 Publikacja: 10.11.2017 08:03

AFP zauważyło króliki Ministerstwa Zdrowia

Foto: YouTube

Klip - jak pisze AFP - jest przejawem jednego z wielu, często kontrowersyjnych działań podejmowanych przez PiS od 2015 roku w celu zwiększenia liczby urodzin w "głęboko wierzącym katolickim kraju". AFP przypomina, że Polska ma jeden z najniższych w Europie wskaźników przyrostu naturalnego.

 

Następnie AFP opisuje klip, który - jak pisze - "zachęca Polaków do zdrowego stylu życia, który sprzyja płodności, pokazując kilkadziesiąt królików skaczących po trawie i żujących marchewki oraz kapustę".

Francuska agencja odnotowuje też, że za 30-sekundowy klip i związaną z nim kampanię resort miał zapłacić 2,7 mln złotych.

Reklama
Reklama

Następnie AFP zauważa, że krytycy rządu nazywają klip "obraźliwym", "infantylnym" i "nieodpowiedzialnym". Agencja cytuje Ewę Kopacz, która wypomina rządowi, że pieniądze przeznaczone na klip mógłby wydać na wsparcie par starających się o dziecko metodą in vitro. AFP przypomina przy tym, że PiS zrezygnował z dofinansowywania in vitro i że starał się zaostrzyć przepisy regulujące aborcję.

Jako element prodemograficznych działań AFP wymienia też program 500plus.

Na koniec w depeszy cytowany jest minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, który broni klipu twierdząc, że "prowokuje on do dyskusji o ważnym temacie" czyli kryzysie demograficznym.

O królikach ze spotu pisały też już wcześniej media z Hong Kongu

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Polityka
Adam Bielan komentuje ustalenia „Rzeczpospolitej”: wierzę prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że nie wiedział
Polityka
Tusk: Żołnierz nie może zastanawiać się, czy coś mu będzie groziło, gdy ma zestrzelić drona
Polityka
Grzegorz Schetyna o ustaleniach „Rzeczpospolitej”: taka sytuacja jak w Wyrykach dotyka nas po raz pierwszy
Reklama
Reklama