Od działaczki Partii Razem, która zarzuciła mu molestowanie seksualne, co miało mieć miejsce w trakcie jednego z programów telewizyjnych przed dwoma laty, Jakubiak chce przeprosin i zadośćuczynienia w wysokości 20 000 zł na rzecz "Stowarzyszenia na rzecz nowej konstytucji".
Poseł podkreślił, że pozew składa "z wielką niechęcią, ale w poczuciu obowiązku". Pozwanie Samolińskiej Jakubiak sugerował już wczoraj, gdy po pojawieniu się oskarżeń powiedział, że z działaczką kontaktu szuka jego prawnik.
Tymczasem Samolińska powiedziała PAP, że jest "absolutnie przekonana", że Marek Jakubiak nie wygra ze nią w sądzie w tej sprawie. - Jestem gotowa się z nim spotkać, ale nie wiem w jaki sposób zamierza udowodnić, że ja mówię nie prawdę. Wiem jak było i jestem gotowa tego bronić - podkreśliła.
- My też zapowiadamy wystąpienie na drogę sądową ze wzgędu na to, że i pan Marek Jaubiak i pan Paweł Kukiz określają nas jako komunistów. Nie identyfikujemy się z tym. Uważamy,że to jest obraźliwe i na taką drogę sądową zamierzamy wystąpić - zapowiedziała działaczka Partii Razem.