Obóz rządzący znajduje się między młotem a kowadłem w sprawie nowelizacji ustawy o IPN, między coraz trudniejszą sytuacją międzynarodową a koniecznością zachowania twardej linii wobec swojego krajowego elektoratu.
Nocna narada PiS na Nowogrodzkiej w związku z kryzysem wokół ustawy przyniosła jeden efekt: Senat jeszcze w nocy ze środy na czwartek przyjął kontrowersyjny projekt. Politycy obozu rządzącego liczą, że szybkie zamknięcie procesu legislacyjnego zmieni sytuację. Na Nowogrodzkiej rozważano więc różne scenariusze, ale decyzją Jarosława Kaczyńskiego ustawa została szybko przegłosowana.