O tym, że nowa broń testowana przez Koreę Północną nie stanowi zagrożenia dla Korei Południowej, przekonuje południowokoreańskie ministerstwo obrony.
Boo Seung-chan, rzecznik ministerstwa obrony podkreślił, że armia Korei Południowej jest w stanie "nie tylko wykryć pocisk (hipersoniczny)" wystrzelony przez Koreę Północną, ale także jest w stanie go "przechwycić" co oznacza zniszczenie pocisku przed uderzeniem w cel.
- Wciąż też wzmacniamy nasz system reakcji (na zagrożenie rakietowe) - dodał rzecznik resortu obrony Korei Południowej.
Czytaj więcej
Administracja Joe Bidena w środę nałożyła po raz pierwszy sankcje w związku z programem rakietowym realizowanym przez Koreę Północną, po tym jak w pierwszych dwóch tygodniach 2022 roku doszło do dwóch testów broni rakietowej przeprowadzonych przez Pjongjang.
Jednocześnie rzecznik zwrócił uwagę, że rakieta testowana przez Koreę Północną w tym tygodniu osiągnęła prędkość 10 Machów (prędkość 10 razy większą od prędkości dźwięku) w czasie pierwszej fazy lotu, czyli tuż po wystrzeleniu, co może wskazywać, że w rzeczywistości nie jest to broń hipersoniczna, tylko standardowa rakieta balistyczna.