Obowiązkowe szczepienia na COVID-19. Girzyński: To będzie koniec rządu Morawieckiego

- Nie ma większej ingerencji w wolność osobistą każdego człowieka, niż próba zmuszania go do przyjmowania jakichkolwiek medykamentów - oświadczył poseł Zbigniew Girzyński (kiedyś PiS, obecnie PS) deklarując na antenie Polsat News, że nigdy nie zagłosuje za propozycjami obowiązku szczepień na COVID-19.

Publikacja: 08.12.2021 23:20

Zbigniew GirzyńskiZbigniew Girzyński

Zbigniew GirzyńskiZbigniew Girzyński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

- Idąc śladem Niemiec, Austrii, będziemy chcieli od 1 marca wprowadzić obowiązek szczepień dla trzech grup: medyków, nauczycieli i służb mundurowych - oświadczył we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. W "liście do niezaszczepionych" lider Polski 2050 Szymon Hołownia napisał, że "zanim rządzący zdecydują się nałożyć nakaz na wszystkich, powinni nałożyć go skutecznie na samych siebie". "Dlatego będziemy postulować o nałożenie nakazu szczepienia dla parlamentarzystów i sprawdzanie certyfikatów przy wejściu do Sejmu i Senatu" - zadeklarował.

Propozycję na antenie Polsat News komentował poseł Zbigniew Girzyński, członek koła Polskie Sprawy, w przeszłości klubu PiS. - Uważam, że nigdy nie wolno ingerować w wolność osobistą człowieka - oświadczył. Dodał, że zaszczepił się na COVID-19 i zachęca, by się szczepić. Wypowiedział się przeciw wprowadzaniu obowiązku szczepień na COVID-19.

Girzyński podkreślił, że wolność to wielka wartość i dodał, że "to, że sami decydujemy o swoim życiu" jest nienaruszalne. - Każdy ma prawo do swojego życia - mówił.

"Nikogo nie można do niczego zmuszać"

- Z całą pewnością za takimi propozycjami, które będą zmierzały do nakładania albo obowiązku, albo przymusu (szczepień na COVID-19 - red.) nigdy nie zagłosuję. Nikogo nie można do niczego zmuszać - zadeklarował.

Ministerstwo Zdrowia w mediach społecznościowych oświadczyło, że "obowiązek szczepień jest czym innym niż przymus szczepień" oraz że "nikt nie wprowadza przymusu szczepień".

Czytaj więcej

Hołownia: Obostrzenia zachwieją działalnością gospodarczą w wielu branżach

- Pomijam tę nowomowę, która próbuje pokazywać, że można zjeść ciastko i nie zjeść ciastka, bo z realnego punktu widzenia obowiązek i przymus de facto będą sprowadzały się do tego samego - powiedział Zbigniew Girzyński.

"Rozwiązania o charakterze totalitarnym"

Poseł Polskich Spraw zwrócił uwagę, że istnieje przymus ekonomiczny i ocenił, że przykładem może być np. uniemożliwianie komuś wykonywania pracy poprzez kierowanie niezaszczepionych na urlop bezpłatny.

Na uwagę, iż posłowie Lewicy apelują o przyjmowanie covidowych rozwiązań prawnych z takich krajów jak Francja czy Włochy, gdzie obowiązują paszporty covidowe, Girzyński odparł: - To jest totalitaryzm. To są rozwiązania o charakterze totalitarnym, one nie mają nic wspólnego z wolnością, z prawem człowieka.

- Gdyby ktoś kogoś na ulicy zaczepił i pociągnął za włosy, to wówczas byśmy uznali, że to naruszenie nietykalności cielesnej tego człowieka. A my próbujemy wymuszać na ludziach to, żeby wstrzykiwać im substancję, której może sobie nie życzą z takich lub innych powodów. Nie ma na to mojej zgody i nigdy nie będzie - mówił.

Czytaj więcej

Austria utrzyma lockdown, ale tylko dla niezaszczepionych na COVID-19

Były poseł PiS zaznaczył, że wśród osób z tzw. grup ryzyka też są takie, które nie chcą korzystać ze szczepionek. - I mają do tego prawo - dodał. Zaznaczył, że każdy senior w Polsce ma możliwość zaszczepienia się na COVID-19.

- Nie ma większej ingerencji w wolność osobistą każdego człowieka, niż próba zmuszania go do przyjmowania jakichkolwiek medykamentów - oświadczył.

- Warto ludzi zachęcać, tłumaczyć, ale nigdy nikogo nie można do niczego zmuszać i nie ma takiego wyboru, jaki próbuje się stawiać, że z jednej strony jest wolność, którą się stara przedstawiać jako lekkomyślność, a z drugiej strony są rzekomo zagrożone prawa innych ludzi. takie argumenty zdarzały się w naszej historii w różnych złych momentach, kiedy próbowało się tłumaczyć ludziom, że z takich czy innych względów można ludzi segregować - mówił Girzyński.

"To będzie koniec rządu Mateusza Morawieckiego"

Na uwagę biorącej udział w dyskusji posłanki Polski 2050 (dawniej PO) Joanny Muchy o skuteczności szczepionek na polio i ospę Girzyński odparł, że tamte szczepionki "bardzo szybko wyeliminowały te choroby, bo rzeczywiście w tym zakresie były absolutnie skuteczne". - Te szczepionki (na COVID-19 - red.) one pomagają, ale znamy wszyscy ludzi, którzy mimo tego chorują, którzy niestety umierają - powiedział.

Czytaj więcej

Paszporty covidowe i maseczki. Anglia zaostrza restrykcje

Zbigniew Girzyński odniósł się też w Polsat News do politycznego aspektu ewentualnego wprowadzenia obowiązku szczepień na COVID-19 dla medyków i innych grup zawodowych. - W mojej opinii jeżeli Prawo i Sprawiedliwość pokusi się o to, żeby próbować forsować to rozwiązanie, to będzie jeżeli nie koniec rządu PiS w ogóle, to z całą pewnością koniec rządu Mateusza Morawieckiego - ocenił.

- Idąc śladem Niemiec, Austrii, będziemy chcieli od 1 marca wprowadzić obowiązek szczepień dla trzech grup: medyków, nauczycieli i służb mundurowych - oświadczył we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. W "liście do niezaszczepionych" lider Polski 2050 Szymon Hołownia napisał, że "zanim rządzący zdecydują się nałożyć nakaz na wszystkich, powinni nałożyć go skutecznie na samych siebie". "Dlatego będziemy postulować o nałożenie nakazu szczepienia dla parlamentarzystów i sprawdzanie certyfikatów przy wejściu do Sejmu i Senatu" - zadeklarował.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kamiński tłumaczy, dlaczego nazwał Jońskiego "świnią". "Forma protestu"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Horała o Kamińskim: To że się zdenerwował nie znaczy, że nadużył alkoholu
Polityka
Sondaż: "Mieszkanie na Start"? Polacy woleliby tanie mieszkania na wynajem
Polityka
Spór o pieniądze w Sejmie. Kancelaria domaga się podwyżek
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała