Janusz Kowalski: Referendum polexitowe może być w 2027

Rok 2027, kiedy zakończy się obecna perspektywa budżetowa, to będzie czas, kiedy może być referendum w sprawie wyjścia Polski z UE - powiedział w programie Onet Opinie Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.

Publikacja: 03.11.2021 21:29

Janusz Kowalski

Janusz Kowalski

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

Kowalski przekonywał, że to decyzje Unii Europejskiej z lat 2019-2020 spowodowały trwający kryzys energetyczny w krajach członkowskich.

- Jestem zwolennikiem tego, byśmy oddychali czystym powietrzem, tymczasem unijny system handlu emisjami i Zielony Ład hamuje transformację energetyczną w Polsce - mówił Kowalski w programie Onetu.

Obawia się też, że jeśli nie zostanie zatrzymana "zielona inflacja", to "prawica przegra wybory". A jeśli nie zatrzyma się eurokratów - koszty życia w Polsce będą zbyt wysokie.

Czytaj więcej

Mateusz Morawiecki: Polexit to fake news. To szkodliwy mit

Poseł Solidarnej Polski uważa, że w kraju powinno się odbyć referendum dotyczące ewentualnego wyjścia z Unii Europejskiej.

- Wyjście Polski z UE uderzy w gospodarkę Niemiec, dlatego musimy zacząć grać twardo - mówił polityk Zjednoczonej Prawicy. - Polska nie może być żebrakiem Europy.

Kowalski ocenił, że najlepszym momentem na referendum polexitowe były 2027 rok - rok, w którym skończy się obecna perspektywa budżetowa.

Kowalski przekonywał, że to decyzje Unii Europejskiej z lat 2019-2020 spowodowały trwający kryzys energetyczny w krajach członkowskich.

- Jestem zwolennikiem tego, byśmy oddychali czystym powietrzem, tymczasem unijny system handlu emisjami i Zielony Ład hamuje transformację energetyczną w Polsce - mówił Kowalski w programie Onetu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"