Reklama

#RZECZoPOLITYCE Gronkiewicz-Waltz: KE na sto procent nie odpuści Polsce Sądu Najwyższego

Nie będzie porozumienia, jeśli Małgorzata Gersdorf nie zostanie prezesem do końca swojej kadencji, tak jak wszyscy sędziowie SN - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, gość Jacka Nizinkiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE

Aktualizacja: 15.06.2018 15:00 Publikacja: 15.06.2018 09:45

#RZECZoPOLITYCE Gronkiewicz-Waltz: KE na sto procent nie odpuści Polsce Sądu Najwyższego

Foto: rp.pl

amk

Czy Platforma Obywatelska popełniła błąd wystawiając Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta Warszawy?

Z sondaży wynika, że nie zrobiła błędu - Trzaskowski ma 53 procent.

Jeżeli w tym tempie Patryk Jaki będzie gonił Trzaskowskiego, do wyborów może go przegonić.

On go nie goni, bo poprzednie badania wykazały, że miał 31 proc., a potem, jak się bliżej pokazał warszawiakom, miał 25.

31 procent dla Patryka Jakiego to bardzo dużo - człowiek spoza Warszawy, "słoik", osoba, która nie ma za dużo wspólnego z Warszawą.

Każdy w jakimś sensie był słoikiem. Moja babcia też kiedyś była słoikiem, ale to było na początku XX wieku. Jedna z babć, bo druga w ogóle nie była warszawianką. To nie odgrywa takiej istotnej roli

Ale Patryk Jaki jest bardziej kojarzony z Opolem niż z Warszawą.

Mniej z Opolem, bardziej z układem opolskim.

Podobno od układów to pani tutaj jest...

O nie, ja jestem tu bardzo słaba... Układ, czyli urzędnicy, których zostawiłam, mnie zawiedli, a byli powołani z rekomendacji polityków PiS. To tyle do urzędu. A że Patryk Jaki ma 25 proc.? PiS zawsze miał zdyscyplinowany elektorat,  te 25 proc. to jest nawet trochę mniej niż miał w ostatnich wyborach w pierwszej turze Sasin.

I pamięta pani - Lech Kaczyński wygrał wybory na prezydenta Warszawy.

Wygrał, ale to było bardzo dawno, a Lech Kaczyński miał bardzo lewicowego kontrkandydata - Andrzeja Balickiego. Wtedy też Andrzej Olechowski nie wszedł do drugiej tury i wszyscy byli tym bardzo zaskoczeni.

Nie ma pani wrażenia, że Patryk Jaki dzięki  komisji weryfikacyjnej zbliża się do prezydentury i może być pani następcą?

Myślę, że Patryk Jaki myśli, że dzięki komisji weryfikacyjnej zbliża się do prezydentury, dlatego wziął tę komisje weryfikacyjną.  Sam zresztą nie dotrzymuje słowa, bo powiedział, że ustąpi, jeśli będzie kandydatem PiS na prezydenta stolicy. natomiast ja od początku wiedziałam, że to jest dla niego wehikuł do kandydowania na prezydenta Warszawy. To jest człowiek, który bardzo szybko robi karierę i jeśli myśli, że Warszawa jest taka łatwa do zdobycia, to się potknie.

Honorowo powinien ustąpić z funkcji przewodniczącego komisji?

Nie honorowo, tylko to jest bardzo wyraźny konflikt interesów. Ponieważ on właściwie cały czas robi kampanię - każde posiedzenie komisji to kampania. I wszyscy mu w tej kampanii pomagają. Jest to używanie zupełnie innego instrumentu do tego, żeby zostać prezydentem.

A pani nie powinna być teraz na komisji weryfikacyjnej? Nie dostała pani kolejnego wezwania? Ile ich właściwie było?

Sporo, przez rok...

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dr Mirosław Oczkoś o rekonstrukcji rządu: Nie było wyjścia, ale to „przenoszona ciąża”
Polityka
Bronisław Komorowski: Wypowiedź Szymona Hołowni o zamachu stanu była przesadzona
Polityka
Polacy stracili zaufanie do Szymona Hołowni. Komu ufają? Nowy sondaż
Polityka
KO ma swojego kandydata na prezesa UKE? To wiceszef NASK
Reklama
Reklama