Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł 7 października, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP. Trybunał orzekł m.in., że działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.

Czytaj więcej

Paweł Kukiz: Polexitu nie będzie. Totalna opozycja tumani naród

- Konstytucja to najwyższy akt prawa. W ramach UE powinniśmy twardo zabiegać o nasz interes narodowy i sprzeciwiać się nadmiernym ingerencjom Brukseli. I właśnie w imię tych zasad Porozumienie uważa orzeczenie TK za sprzeczne z polską racją stanu. To kurs na osłabienie Polski - komentował w Krakowie były wicepremier Jarosław Gowin.

Zdaniem lidera Porozumienia, orzeczenie TK "prowadzi do automarginalizacji naszego kraju w Unii Europejskiej".