Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł 7 października, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP. Trybunał orzekł m.in., że działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.
Czytaj więcej
Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz uważa, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie doprowadzi do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. "Żadnego polexitu nie będzie, bo UE sama nas wyrzucić nie może" - przekonuje.
- Konstytucja to najwyższy akt prawa. W ramach UE powinniśmy twardo zabiegać o nasz interes narodowy i sprzeciwiać się nadmiernym ingerencjom Brukseli. I właśnie w imię tych zasad Porozumienie uważa orzeczenie TK za sprzeczne z polską racją stanu. To kurs na osłabienie Polski - komentował w Krakowie były wicepremier Jarosław Gowin.
Zdaniem lidera Porozumienia, orzeczenie TK "prowadzi do automarginalizacji naszego kraju w Unii Europejskiej".