Szef MSZ Niemiec w Katarze będzie rozmawiał na temat dalszej ewakuacji ludzi z Afganistanu.

- Powiedzieli, że pozwolą niektórym obcokrajowcom i Afgańczykom swobodnie wyjechać i (mówili) o inkluzywnym i reprezentatywnym rządzie, ale kłamią - skomentował Le Drian.

Czytaj więcej

Ucieczka z Kabulu. "Po prostu mnie zastrzel"

- Francja odrzuca uznanie lub jakiegokolwiek rodzaju relacje z tym rządem. Oczekujemy od talibów działań, a oni będą potrzebowali gospodarczego oddechu i stosunków międzynarodowych. To zależy od nich - dodał szef francuskiej dyplomacji.

Le Drian poinformował, że w Afganistanie pozostaje jeszcze kilku obywateli francuskich i kilkuset Afgańczyków związanych z Francją.