Stare twarze nowego Sojuszu

Bohaterowie z czasów Millera szykują się do powrotu na scenę polityczną. I to w pierwszoplanowych rolach. Najlepiej w Sejmie

Publikacja: 16.03.2010 02:20

Włodzimierz Czarzasty chce znów zostać wybrany na szefa „Ordynackiej”

Włodzimierz Czarzasty chce znów zostać wybrany na szefa „Ordynackiej”

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Włodzimierz Czarzasty, Mariusz Łapiński, Józef Oleksy, Leszek Miller – wszystkich tych polityków, którzy przez kilka lat byli nieobecni w życiu publicznym, łączy jedno – chcą znowu błyszczeć na politycznych salonach.

Włodzimierz Czarzasty, były sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a dziś zaufany człowiek szefa SLD Grzegorza Napieralskiego do spraw mediów, chciałby – według nieoficjalnych informacji „Rz” – w tym roku wystartować do sejmiku samorządowego w województwie warmińsko-mazurskim. Dlaczego nie na Mazowszu? Bo władze mazowieckiego SLD nie chciały się na to zgodzić.

Poza tym gdyby Czarzasty zdobył mandat radnego, w przyszłym roku chciałby walczyć o poselski. A ponieważ w Warszawie konkurencja na listach wyborczych jest tak duża, że zdobycie miejsca gwarantującego mandat graniczy z cudem, wybrał okręg warmińsko-mazurski.

– Kandydaci na radnych wojewódzkich będą zatwierdzani dopiero w połowie kwietnia – zastrzega Tomasz Kalita, rzecznik SLD.

Sam Czarzasty twierdzi, że jeszcze nie ma planów dotyczących wyborów samorządowych. – Na razie, na najbliższym kongresie Stowarzyszenia „Ordynacka” 17 kwietnia, zamierzam ponownie kandydować na przewodniczącego – zapowiada.

W „Ordynackiej” pojawił się też inny znany polityk z czasów Millera – Mariusz Łapiński, były minister zdrowia. Został szefem warszawskiego okręgu stowarzyszenia. Nie chce kandydować do samorządu, za to jest zainteresowany walką o mandat poselski. Czy z list Sojuszu?

– To się okaże – odpowiada Łapiński. – W SLD proponowano mi powrót do partii, ale uważam, że zostałem wyrzucony niesłusznie, pod pretekstem pobicia fotoreportera, i powinni mnie najpierw przeprosić. Napisałem list do Napieralskiego i czekam na odpowiedź.

Plany powrotu do Sejmu ma też Józef Oleksy, świeżo przywrócony na łono SLD. Gdy on i Miller publicznie zadeklarowali powrót do partii, młodsi działacze pocieszali się, że uda się ich sprowadzić do roli doradców.

– Ale Oleksy mówi otwarcie, iż zamierza wrócić do Sejmu – twierdzi działacz mazowieckiego Sojuszu. – Jako partii dobrze nam to nie wróży.

Włodzimierz Czarzasty, Mariusz Łapiński, Józef Oleksy, Leszek Miller – wszystkich tych polityków, którzy przez kilka lat byli nieobecni w życiu publicznym, łączy jedno – chcą znowu błyszczeć na politycznych salonach.

Włodzimierz Czarzasty, były sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a dziś zaufany człowiek szefa SLD Grzegorza Napieralskiego do spraw mediów, chciałby – według nieoficjalnych informacji „Rz” – w tym roku wystartować do sejmiku samorządowego w województwie warmińsko-mazurskim. Dlaczego nie na Mazowszu? Bo władze mazowieckiego SLD nie chciały się na to zgodzić.

Polityka
Sondaż: Jak wielu Polaków jest rozczarowanych Donaldem Tuskiem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO