Jarosław Kaczyński uważa, że Donald Tusk myli się w ocenie Radosława Sikorskiego. Wczoraj lider PO spotkał się z prezydentem. Lech Kaczyński przekazał mu swoje uwagi na temat byłego ministra obrony narodowej. Tusk powiedział po spotkaniu z prezydentem, że "zastrzeżenia głowy państwa dotyczą indywidualnej i subiektywnej oceny kwalifikacji pana Sikorskiego".
Premier nie wykluczył, że lider Platformy nie poznał wszystkich szczegółów odnośnie byłego szefa MON, ze względu na brak dostępu do informacji ściśle tajnych. Zastrzegł jednak, że nie może komentować spotkania prezydenta z Tuskiem, bo nie był na nim obecny. Jarosław Kaczyński podkreślił na antenie Polskiego Radia, że ostateczna decyzja w sprawie Radosława Sikorskiego będzie należała do lidera Platformy i to on będzie za nią odpowiadał.
Premier powiedział, że - w jego opinii - Grzegorz Schetyna nie jest dobrym kandydatem na wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych, ma również zastrzeżenia odnośnie propozycji nominowania Aleksandra Grada na stanowisko szefa resortu skarbu. Równie krytycznie premier ocenia kandydata do objęcia teki ministra sportu, Mirosława Drzewieckiego oraz kandydatkę na szefową resortu zdrowia, Ewę Kopacz. Jak powiedział Jarosław Kaczyński - "co resort, to wątpliwości".
Premier przyznał natomiast, że poparłby kandydaturę Jacka Saryusza-Wolskiego na stanowisko ministra spraw zagranicznych. Wyraził przekonanie, że także prezydent byłby zadowolony z takiej nominacji.