Platforma już wie, jak odwołać szefa CBA

Platforma Obywatelska zgodziła się, by PSL miało swoich ludzi we wszystkich służbach specjalnych. W tym w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Pojawił się już nawet pomysł, jak pozbyć się Mariusza Kamińskiego bez zmiany ustawy o CBA, która przewiduje, że szefa tej służby nie można odwołać przed upływem czteroletniej kadencji.

Aktualizacja: 16.11.2007 03:29 Publikacja: 16.11.2007 03:25

Platforma już wie, jak odwołać szefa CBA

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Los Kamińskiego jest już raczej przesądzony, a do jego dymisji może dojść znacznie szybciej, niż pierwotnie zakładano. Dlaczego?

– Ustawy wcale nie trzeba na chybcika zmieniać. Wystarczy zastosować przepisy obecnej – mówi „Rz” osoba związana z Platformą Obywatelską. Chodzi mianowicie o art. 7 ust. 4. Stanowi on, że szef tej służby „nie może być członkiem partii politycznej ani uczestniczyć w działalności tej partii lub na jej rzecz”. Kluczowe są ostatnie słowa tego ustępu.

Platforma chce bowiem udowodnić, że Kamiński, organizując konferencję prasową, na której przedstawiał dowody na skorumpowanie ówczesnej posłanki PO Beaty Sawickiej, zaangażował się w kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Dowodem mają być jego słowa z tej konferencji. Pytany, czy ujawnienie materiałów przeciw Sawickiej nie jest elementem kampanii wyborczej PiS, Kamiński zaprzeczył, ale zaraz potem dodał: – Polacy powinni znać prawdę. Sami wyciągną wnioski.

Według ustawy szefa CBA odwołuje premier. – Donald Tusk jeszcze nie zdecydował, czy odwoła Kamińskiego w takim trybie. Oznacza to bowiem otwarty konflikt z prezydentem – mówi nasz informator.

Zgodnie z ustawą szef rządu musi zasięgnąć opinii prezydenta, Kolegium do spraw Służb Specjalnych oraz Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Z tego gremium sprzeciw wobec odwołania Kamińskiego wyrazi jedynie Lech Kaczyński. Votum separatum zgłosić może też szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego podległego prezydentowi. Wchodzi on w skład Kolegium ds. Służb. Jednak pozostali członkowie tego ciała to ministrowie podlegli premierowi.

Na razie Tusk zdecydował o obsadzie pozostałych służb specjalnych. ABW ma przejąć Krzysztof Bondaryk, jego zastępcą na prośbę Waldemara Pawlaka będzie kolega ze studiów wicepremiera Zdzisław Skorża. Na czele Agencji Wywiadu ma stać Zbigniew Nowek.

Los Kamińskiego jest już raczej przesądzony, a do jego dymisji może dojść znacznie szybciej, niż pierwotnie zakładano. Dlaczego?

– Ustawy wcale nie trzeba na chybcika zmieniać. Wystarczy zastosować przepisy obecnej – mówi „Rz” osoba związana z Platformą Obywatelską. Chodzi mianowicie o art. 7 ust. 4. Stanowi on, że szef tej służby „nie może być członkiem partii politycznej ani uczestniczyć w działalności tej partii lub na jej rzecz”. Kluczowe są ostatnie słowa tego ustępu.

Polityka
Magdalena Biejat kandydatką Lewicy. „Dziewczyna z sąsiedztwa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni