Palikotowi znów się upiekło

Posłowie mają dość skandalisty z Lublina, ale władze Klubu PO na razie nie spieszą się, by go ukarać

Aktualizacja: 24.07.2008 09:15 Publikacja: 24.07.2008 02:02

Palikotowi znów się upiekło

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Platforma znów ma problem z Januszem Palikotem. Kontrowersyjny polityk oświadczył we wtorek w TVN 24: – Uważam prezydenta za chama.

W ten sposób skomentował niedawną rozmowę Lecha Kaczyńskiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim, którą zrekonstruował „Dziennik”. – Na podstawie tej wypowiedzi prowadzimy z urzędu czynności sprawdzające, by ustalić, czy doszło do znieważenia prezydenta RP – mówi Mateusz Martyniuk z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Za to przestępstwo grozi do trzech lat więzienia.

To kolejny skandal z udziałem Palikota. W swoim blogu pytał wcześniej, czy prezydent nadużywa alkoholu. Prokuratura badała, czy doszło do znieważenia głowy państwa, ale przestępstwa się nie dopatrzyła i sprawę umorzyła. Poseł PO nazwał też o. Tadeusza Rydzyka szatanem – w maju został za to ukarany naganą przez władze klubu.

Poseł milczał przez ostatnie dni, bo... był na urlopie w Turcji. Do Polski wrócił we wtorek i znów wywołał awanturę. Jeszcze tego samego dnia prezydenta przepraszał za niego poseł Platformy Jarosław Gowin.

Co zrobią tym razem władze Klubu PO? Wśród posłów narasta irytacja. – Dość już tych żółtych kartek, trzeba to wreszcie przeciąć – mówi jeden z nich.

Jak dowiedziała się „Rz”, wczoraj wieczorem obradowało w tej sprawie kierownictwo Klubu PO. Na razie nie podjęło żadnych decyzji. – Zastanawiamy się – mówi tylko osoba z władz klubu. Jutro sprawą ma się zająć też zarząd partii. Jednak już wcześniej szef Klubu PO Zbigniew Chlebowski ją bagatelizował, dając do zrozumienia, że Palikotowi nic się nie stanie. – Ale poseł przeprosi prezydenta – oświadczył Chlebowski. – Mogę co najwyżej przeprosić za prezydenta, bo Polska sobie na taką głowę państwa nie zasłużyła – stwierdził jednak w TVN 24 Palikot. – Przeproszę Lecha Kaczyńskiego, jeśli on przeprosi Sikorskiego.

Oburzeni sprawą są członkowie lubelskiej PO. – Używanie inwektyw wobec prezydenta to obrażanie państwa – uważa posłanka Joanna Mucha.

„Rz” dotarła do dwóch oświadczeń działaczy, którzy na znak protestu chcą się rozstać z PO. „Nie godzę się na taką formę prowadzenia debaty” – czytamy w piśmie, w którym jeden z popularnych polityków lubelskiej PO „w związku z kolejną skandaliczną wypowiedzią Palikota” i „wobec braku zdecydowanej reakcji władz PO” wnosi o zawieszenie w prawach członka partii. – Jeśli Palikotowi znów ujdzie na sucho, w najbliższych dniach złożę to pismo. Nie chcę być kojarzony z tym człowiekiem – zapowiada.

Jak ustaliła „Rz”, w sobotę Krajowy Sąd Koleżeński rozpatrzy też wniosek wiceszefa lubelskiej PO Dariusza Piątka o ukaranie Palikota. Piątek twierdzi, że Palikot naruszył statut partii, nie przestrzegając koleżeńskich relacji z innymi. „Bezkarnie rzuca oszczerstwa pod moim adresem” – argumentuje Piątek.

Już nie wiem, jak mam tłumaczyć kolejne kontrowersyjne wypowiedzi posła Palikota.

Moim zdaniem zdecydowanie przesadził, nazywając prezydenta „chamem”. Tu poseł z pewnością poszedł zbyt daleko. W każdym razie dla mnie takie zachowanie jest absolutnie naganne i niedopuszczalne.

Ja na pewno nic takiego o prezydencie, który ostatecznie jest głową państwa, bym nie powiedział.

Wiadomo już, że sprawą tej wypowiedzi będzie się zajmować prokuratura. Na pewno będzie ją też badać Komisja Etyki, a także nasze gremia partyjne. Przed prokuraturą posła Palikota na pewno nie będziemy chronić. Jeśli chodzi o decyzje o ewentualnych partyjnych sankcjach, to będą one zapadać kolegialnie. Trudno mi więc mówić, jakie ostatecznie będą. Moim zdaniem poseł Palikot powinien ponieść jakieś konsekwencje.

mns

Platforma znów ma problem z Januszem Palikotem. Kontrowersyjny polityk oświadczył we wtorek w TVN 24: – Uważam prezydenta za chama.

W ten sposób skomentował niedawną rozmowę Lecha Kaczyńskiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim, którą zrekonstruował „Dziennik”. – Na podstawie tej wypowiedzi prowadzimy z urzędu czynności sprawdzające, by ustalić, czy doszło do znieważenia prezydenta RP – mówi Mateusz Martyniuk z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Pozostało 88% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Krzysztof Jurgiel wylał żale. Opublikował obszerne opracowanie o klęsce PiS, dostało się Kaczyńskiemu, Sasinowi i Karskiemu
Polityka
PiS coraz bliżej wyboru Nawrockiego, obrady rządu coraz bardziej na żywo
Polityka
Senatorka Lewicy Anna Górska: Alkotubki mogą wprowadzić w Polsce uczciwą politykę alkoholową
Polityka
Włodzimierz Czarzasty: Nie zamierzam kontynuować swojej pracy jako lider Nowej Lewicy