Sam zainteresowany mówił tvp.info, że nie chce się wypowiadać w tej sprawie. - Ani nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam. Mogę tylko powiedzieć, że czarę goryczy przelało dzisiejsze głosowanie w sprawie prywatyzacji Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - mówi Walkowiak. Chodzi o dzisiejsze głosowanie w radzie miasta w Bydgoszczy. Radni PiS byli zobowiązani partyjną dyscypliną do głosowania "przeciw". Pięciu samorządowców opowiedziało się jednak "za". Nieoficjalnie wiadomo, że i oni nie wykluczają opuszczenia partyjnych szeregów.
Sprawy nie chce komentować także szef bydgoskich struktur partii poseł Tomasz Latos. - Rzeczywiście dotarły do mnie sygnały o decyzji Walkowiaka,ale nie widziałem jego rezygnacji, więc nie chcę się na ten temat wypowiadać- mówi Latos.