Niszczyciel USA na Morzu Południowochińskim. Chiny: Prowokacja

Amerykański niszczyciel rakietowy USS McCampbell przepłynął w odległości 12 mil morskich od Wysp Paracelskich - grupy wysp, co do których roszczenia terytorialne wysuwają Chiny. Według Pekinu takie działanie było "prowokacją".

Aktualizacja: 07.01.2019 15:04 Publikacja: 07.01.2019 08:54

Niszczyciel USA na Morzu Południowochińskim. Chiny: Prowokacja

Foto: U.S. Navy photo by Mass Communication 1st Class Bobbie G. Attaway [Public domain], via Wikimedia Commons

arb

Jak zauważa Reuters do zdarzenia doszło w momencie, gdy przedstawiciele USA prowadzą w Pekinie rozmowy na temat "rozejmu" w wojnie handlowej, jaką od pewnego czasu Stany Zjednoczone prowadzą z Chinami.

Rzeczniczka amerykańskiej Floty Pacyfiku Rachel McMarr poinformowała, że USS McCampbell realizował operację "wolności żeglugi" i przepłynął obok Wysp Paracelskich, aby "sprzeciwić się nadmiernym roszczeniom morskim".

McMarr zapewniła, że misja realizowana przez okręt "nie była wymierzona w żadne państwo, ani nie miała charakteru manifestacji politycznej".

Tymczasem rzecznik chińskiego MSZ, Lu Kang oświadczył, że amerykański okręt naruszył prawo "chińskie i międzynarodowe".

- Wzywamy USA, aby natychmiast wstrzymały tego rodzaju prowokacje - podkreślił dodając, że Chiny wysłały swoje okręty i lotnictwo, aby zidentyfikować okręt, który znalazł się na wodach uznawanych przez Pekin za terytorialne i ostrzec jego załogę.

Wyspy Paracelskie i otaczające je wody Morza Południowochińskiego są miejscem, w którym krzyżują się roszczenia Chin, Wietnamu, Filipin, Sułtanatu Brunei, Indonezji i Tajwanu. USA podkreślają znaczenie prawa do swobodnej żeglugi w tym strategicznym regionie. 

Polityka
USA rozpoczną rozmowy o redukcji swoich wojsk w Europie. "Jeszcze w tym roku"
Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"