Palikot wraca do politycznej aktywności

I znów na celownik bierze prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zmierza też oddać poselską pensję na cele charytatywne.

Publikacja: 21.08.2009 11:48

Jeden z politycznych happeningów posła Palikota

Jeden z politycznych happeningów posła Palikota

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Karol Zienkiewicz Karol Zienkiewicz

- W mediach zrobiło się nudno. To znak, że polityce brakuje Palikota - ironizuje Piotr Sawicki, asystent posła Janusza Palikota. Po wakacyjnej przerwie (nie licząc regularnego prowadzenia bloga) polityk PO wraca do politycznej działalności. Jego współpracownicy tłumaczą, że to wyjście naprzeciw oczekiwaniom mediów.

- Mamy coraz więcej telefonów od dziennikarzy z prośbami o komentarze, występy przed kamerami - dodaje Sawicki. Pojawia się też coraz więcej zaproszeń na różnego rodzaju uroczystości, dlatego poseł uznał, że czas odpoczynku dobiega końca. Jednym z pierwszych jego przedsięwzięć będzie sobotni wyjazd do Krasnobrodu na Lubelszczyźnie.

Poseł będzie tam uczestniczył w pikniku rodzinnym, odwiedzi Ośrodek Informacji Turystycznej i zapali znicze na pomniku Powstańców Styczniowych. Program wizyty został ułożony niemal identycznie jak planowana od miesięcy wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Głowa państwa dwukrotnie przekładała wizytę na Roztoczu, co niektórzy odebrali jako lekceważenie mieszkańców Krasnobrodu.

- Poseł uda się szlakiem niespełnionej wizyty prezydenta pod hasłem "Tam gdzie Kaczyński nie może, czyli Poseł Janusz Palikot w Krasnobrodzie..." - przyznaje Piotr Sawicki. Polityk został zaproszony przez Towarzystwo Regionalne Miasta i Gminy Krasobród.

- Wszystkich naszych gości oprowadzamy po tych miejscach, bo to wizytówki miasta - mówi "Rz" Alicja Lewandowska, prezes organizacji. Władze Krasobrodu odcinają się od tej inicjatywy. - To wikłanie naszego miasta w prowadzoną od wielu miesięcy prywatną wojenkę Janusza Palikota z prezydentem Lechem Kaczyńskim - tłumaczy burmistrz miasta Janusz Oś, który o wizycie Palikota dowiedział się od "Rz". - Sam bym go nie zaprosił - stwierdza stanowczo.

Wizytę w Krasnobrodzie krytykuje PiS. - Przed wakacjami życzyłem posłowi Palikotowi, żeby odpoczął i znormalniał. Widać wyraźnie, że wakacje mu nie posłużyły, a być może nadmiar słońca nawet zaszkodził i poseł nadal zamierza robić z siebie klauna - mówi "Rz" poseł Tomasz Dudziński (PiS). Poselskie wakacje kończą się w przyszłym tygodniu (w środę zaczyna się posiedzenie Sejmu).

Jedną z pierwszych spraw, jaką zajmie się marszałek Bronisław Komorowski będzie wniosek Palikota o przyznanie uposażenia poselskiego. Do tej pory poseł PO, na własną prośbę, nie otrzymywał wynagrodzenia w wysokości ponad 9 tys. zł, pobierał jedynie dietę - ok. 2 tys. zł. Budżet państwa oszczędził więc na Palikocie ok. 460 tys. zł.

Niedawno poseł skarżył się w blogu, że jego inicjatywa nie została zauważona. "Sądziłem, w swojej naiwności, że ten gest coś jednak będzie znaczył w polskiej polityce. Przeszedł bez echa" - napisał polityk. Najnowszą koncepcją posła jest więc skorzystanie z przysługującego mu wynagrodzenia i przekazywanie go na cele charytatywne.

- Poseł ma prawo do dowolnego dysponowania własnymi pieniędzmi - mówi Jerzy Budnik, przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich. - Poseł Palikot ma swój własny styl prowadzenia polityki. Nie zawsze zgadzam się z jego metodami, ale z całą pewnością ożywia scenę polityczną - komentuje poseł Magdalena Gąsior-Marek (PO). Dodaje, że popiera jego zamiar przekazywania poselskiej pensji na cele charytatywne. - Nie ma znaczenia, czy jest to np. zabieg PR-owski. Ważne, że pomoc mogą otrzymać osoby jej potrzebujące - uważa Gąsior-Marek.

- W mediach zrobiło się nudno. To znak, że polityce brakuje Palikota - ironizuje Piotr Sawicki, asystent posła Janusza Palikota. Po wakacyjnej przerwie (nie licząc regularnego prowadzenia bloga) polityk PO wraca do politycznej działalności. Jego współpracownicy tłumaczą, że to wyjście naprzeciw oczekiwaniom mediów.

- Mamy coraz więcej telefonów od dziennikarzy z prośbami o komentarze, występy przed kamerami - dodaje Sawicki. Pojawia się też coraz więcej zaproszeń na różnego rodzaju uroczystości, dlatego poseł uznał, że czas odpoczynku dobiega końca. Jednym z pierwszych jego przedsięwzięć będzie sobotni wyjazd do Krasnobrodu na Lubelszczyźnie.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich