Rząd i prezydent w wakacje na minusie

Dlaczego spadły pozytywne oceny i gabinetu Donalda Tuska, i Lecha Kaczyńskiego

Aktualizacja: 28.08.2009 16:59 Publikacja: 28.08.2009 03:20

Czy gorsze notowania rządu Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego to wynik kryzysu i politycz

Czy gorsze notowania rządu Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego to wynik kryzysu i politycznych sporów?

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Tylko 28 procent badanych dobrze ocenia pracę rządu, 62 procent patrzy krytycznie na działalność gabinetu Donalda Tuska – wynika z najnowszego badania TNS OBOP. Noty prezydenta Lecha Kaczyńskiego są jeszcze gorsze – jego pracę dobrze ocenia co piąty Polak, a prawie trzy czwarte ankietowanych (70 procent) – źle. Na dodatek w ciągu ostatnich trzech miesięcy notowania prezydenta i rządu systematycznie się pogarszały, a to znak, że Polacy tracą zaufanie do obu ośrodków władzy. Dlaczego?

Politycy obu partii winą za ten stan rzeczy obarczają konkurencję. – Rząd PO tak dużo obiecał Polakom, że teraz, gdy nie realizuje swoich zobowiązań, to tracą na tym oba ośrodki władzy – uważa Mariusz Błaszczak, rzecznik Klubu PiS. – Na dodatek ludzie Tuska przyjęli zasadę nieustannego ataku na Lecha Kaczyńskiego, stąd pogarszające się wyniki prezydenta.

Błaszczak dorzuca do tego zachowania niektórych polityków w PO. – Janusz Palikot najpoważniejsze problemy sprowadza do poziomu przedszkola i efekty są widoczne gołym okiem – mówi.

Waldy Dzikowski z PO inaczej tłumaczy pogarszające się notowania. Jego zdaniem Lech Kaczyński sam sobie zapracował na negatywne oceny obywateli. Rząd natomiast płaci cenę za podejmowanie trudnych decyzji i kryzys gospodarczy.

– Mam nadzieję, że gdy kryzys się skończy, a są już pierwsze sygnały ożywienia gospodarczego, to oceny rządu się poprawią – konkluduje Dzikowski.

Politolog Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczy natomiast słabnące notowania zmęczeniem Polaków. – Im dłużej trwa kadencja obu ośrodków władzy, tym oceny są gorsze – mówi Biskup.

– Zresztą rządy w Polsce nigdy nie cieszyły się zbyt dużym poparciem. Wpływa na to zła działalność administracji, z czym Polacy stykają się na co dzień.

Politolog zwraca jednak uwagę, że w tym roku oceny rządu i prezydenta pogorszyły się w czasie wakacji, choć zwykle bywało odwrotnie. – A to znak, że ludzie są polityką zmęczeni i zwiększa się ich apatia – podkreśla.

Jakie są tego przyczyny? – To efekt kryzysu gospodarczego, którego skutki ludzie właśnie zaczynają odczuwać, oraz nieustannego konfliktu między PO i PiS – mówi socjolog Jacek Kucharczyk, szef Instytutu Spraw Publicznych.

Biskup dodaje, że tylko na krótką metę ta walka daje dobre efekty. – Poparcie dla obu partii jest wysokie. W dłuższej perspektywie jednak rujnuje to ocenę głównych instytucji – wyjaśnia.

Na tle prezydenta i rządu stosunkowo dobrze wypada premier Donald Tusk, bo jego pracę dobrze ocenia 38 proc. badanych, a źle – 51 proc.

– Tusk przyjął taktykę dobrego cara i złych bojarów. Krytykuje swoich ministrów, co ludziom się podoba, ale nie wiem, czy dzięki tej strategii uda mu się utrzymać wysokie poparcie aż do wyborów prezydenckich – mówi były premier Leszek Miller.

Jak się rządzi w warunkach spadającego poparcia społecznego? – Źle – odpowiada Miller. – Rząd, który działa jak dobrze naoliwiona maszyna, zaczyna się zacinać, bo ministrowie się zastanawiają, co będą robili po utracie władzy. Poza tym, gdy przekroczy się pewien poziom niezadowolenia, to później nie da się zatrzymać spadku poparcia.

[ramka]Prezydent ma ponad trzy razy więcej przeciwników niż zwolenników, rząd – ponad dwa razy – wynika z sondaży TNS OBOP z czerwca, lipca i sierpnia. Ostatnie badanie przeprowadzono od 6 do 9 sierpnia na ogólnopolskiej próbie 1005 osób. [/ramka]

Polityka
Dariusz Wieczorek o sygnalistce: Każda nieprawidłowość będzie wyjaśniona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wiceminister: W Ministerstwie Rolnictwa pracuje za dużo osób. Dublują pracę
Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Młodzi ludzie stawiają na Konfederację, jest też wielu niezdecydowanych