Spór generałów i polityków o wyjście z Afganistanu

– Zadania przerastają nasze możliwości – uważa szef BBN. – To nieprawda – odpiera Sztab Generalny

Aktualizacja: 25.06.2010 08:49 Publikacja: 25.06.2010 03:47

W posiedzeniu RBN w całości poświeconemu sytuacji w Afganistanie uczestniczyli m.in. (od lewej): mar

W posiedzeniu RBN w całości poświeconemu sytuacji w Afganistanie uczestniczyli m.in. (od lewej): marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, szef BBN gen. Stanisław Koziej, szef Sztabu Geberalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch, szef MSWiA Jerzy Miller i premier Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Wykonujący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski poprosił rząd o przygotowanie narodowej strategii wyjścia z Afganistanu. – Zakładamy, że w 2011 r. zacznie się proces zmniejszania polskiego zaangażowania militarnego w Afganistanie z perspektywą zakończenia udziału w misji w 2012 r. – stwierdził wczoraj po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego marszałek Sejmu.

W posiedzeniu RBN w całości poświęconemu sytuacji w Afganistanie uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk, wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), szef SLD Grzegorz Napieralski i prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Nie było większych różnic zdań – stwierdził Komorowski.

Jeszcze przed spotkaniem Jarosław Kaczyński krytycznie ocenił zajmowanie się tym tematem teraz: – Sprawa wyjścia polskiego wojska z Afganistanu powinna być rozważana bez wyborczego napięcia.

Samą zaś propozycję wycofania wojsk ocenił: – To nic nowego. To jest plan prezydenta USA Baracka Obamy z 1 grudnia 2009 r., który został przyjęty przez różne państwa.

Analizę sytuacji w Afganistanie wczoraj rano przedstawił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej. – Sytuacja w Afganistanie systematycznie się pogarsza i grozi katastrofą strategiczną NATO – powiedział. Ocenił też, że zadania, jakie na siebie wzięła Polska, przerastają możliwości naszego kontyngentu.

Według gen. Kozieja na jesiennym szczycie NATO nasz kraj powinien zaproponować zmianę strategii w Afganistanie – izolować go jako źródło zagrożenia terroryzmem, zobowiązać sojuszników do jednakowego zaangażowania, określić strategię wyjścia.

Stanowisko generała wywołało spore zamieszanie w Wojsku Polskim. Okazało się, że Sztab Generalny nie był o nim poinformowany. – Szef BBN nie ma obowiązku konsultowania swych poglądów i takowych konsultacji nie było – przyznał szef sztabu gen. Mieczysław Cieniuch. Ale dodał, że nie zgadza się z opinią gen. Kozieja, iż przyjęliśmy obowiązki, którym nie jesteśmy w stanie sprostać. – Polski kontyngent w Afganistanie wykonuje swoje obowiązki na należytym poziomie – mówił.

Z kolei gen. Sławomir Petelicki, twórca i dwukrotny dowódca GROM, zgadza się z opinią gen. Kozieja. W dodatku według niego dowództwo armii i resort obrony nie przekazywały rzetelnych informacji o sytuacji naszej misji.– Nie mamy rozpoznania, są braki w sprzęcie. A talibowie swobodnie podjeżdżają pod bazy i strzelają do naszych żołnierzy. Jesteśmy do tej misji kompletnie nieprzygotowani – mówi „Rz” gen. Petelicki.

Inny punkt widzenia prezentuje Krzysztof Liedel, ekspert ds. terroryzmu z Collegium Civitas. – Należy zastanawiać się nad wycofaniem wojsk z Afganistanu. Ale dyskusja powinna być prowadzona między osobami za to odpowiedzialnymi, w żadnym razie publicznie – mówi „Rz”. Tłumaczy, że może to zagrażać bezpieczeństwu naszych żołnierzy. Według Krzysztofa Liedla nie można też wyznaczać sztywnego terminu wycofania wojsk. – Chciałbym, żeby nasi żołnierze wrócili do kraju tak szybko, jak to będzie możliwe. Ale nawet 2013 r. wydaje się terminem nierealnym – twierdzi.

Wykonujący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski poprosił rząd o przygotowanie narodowej strategii wyjścia z Afganistanu. – Zakładamy, że w 2011 r. zacznie się proces zmniejszania polskiego zaangażowania militarnego w Afganistanie z perspektywą zakończenia udziału w misji w 2012 r. – stwierdził wczoraj po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego marszałek Sejmu.

W posiedzeniu RBN w całości poświęconemu sytuacji w Afganistanie uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk, wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), szef SLD Grzegorz Napieralski i prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Nie było większych różnic zdań – stwierdził Komorowski.

Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?