Reklama

Wiesław Szczepański – czy to nowa gwiazda lewicy

Był politykiem drugiego planu. Ale teraz błysnął dowcipem w debacie o PKP i pilotuje operację „odwołanie ministra Grabarczyka”

Publikacja: 23.12.2010 01:59

Wiesław Szczepański

Wiesław Szczepański

Foto: Forum, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Było o filmach Barei, enerdowskiej kolejce Piko i dyrektorach palących cygara przy partyjce brydża – podczas sejmowej debaty nad PKP poseł Wiesław Szczepański (SLD) żonglował paradoksami, ironizował, a wszystko przy wtórze oklasków i salw śmiechu z sali.

Odtąd jest częstym gościem w mediach i na konferencjach prasowych własnego klubu, dziennikarze pytają go nie tylko o kolej, a filmiki z fragmentami jego przemówienia o PKP obiegły internetowe portale.

– Na tematach związanych z infrastrukturą zna się, jak mało kto – ocenia poseł Leszek Aleksandrzak, szef SLD w Wielkopolsce. – Klub powierzył mu trudne zadanie, z którego wywiązuje się bardzo dobrze.

Teraz Szczepański pracuje nad kolejnym sejmowym wystąpieniem. Wygłosi je na początku stycznia w debacie nad przyszłością ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. – Akcentów humorystycznych nie zabraknie – zapowiada.

Czy to dla niego szansa, aby na dobre wyjść z cienia? – Każda podróż zaczyna się od małego kroku, ale to zależy od wielu czynników. Również od woli partyjnych przywódców, którzy zwykle bardzo ściśle regulują kwestie związane z pokazywaniem się w mediach polityków swojego ugrupowania – podkreśla dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Reklama
Reklama

Poseł zastrzega: – Nie czuję się nową gwiazdą SLD. Czuję się za to bardzo zmęczony.

Ma 50 lat, pochodzi z Leszna. Po raz pierwszy został posłem w 1996 r. Był m.in. doradcą dyrektora generalnego Poczty Polskiej i wiceministrem infrastruktury. – Aktywny poseł z ciętym językiem. W tym wypadku jednak idealnie pasuje do niego przysłowie „nie pamięta wół, jak cielęciem był”. Przecież kolej nie popadła w tarapaty za naszych rządów. Degradowała się przez lata – podkreśla Waldy Dzikowski, wiceszef Klubu PO.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Nawrocki: Tusk przestał być szanowanym graczem, dziś szkodzi bardziej niż Braun
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama