Reklama
Rozwiń
Reklama

Połowa PSL chce głowy Klicha

PSL-owscy przeciwnicy ministra obrony chcieliby mieć wolną rękę w głosowaniu nad wotum nieufności wobec niego – wynika z informacji „Rz”

Publikacja: 18.01.2011 05:03

Bogdan Klich

Bogdan Klich

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Złożenie wniosku o wotum nieufności wobec szefa MON Bogdana Klicha zapowiedzieli w ubiegłym tygodniu posłowie PiS. Powód: minister odpowiada za dopuszczenie do nieprawidłowości, które doprowadziły do dwóch tragicznych wypadków lotniczych: rozbicia się samolotu CASA w styczniu 2008 r., w którym zginęło 16 wysokich rangą wojskowych, i katastrofy smoleńskiej.

– Wniosek jest już przygotowany i zostanie złożony przed rozpoczęciem zaplanowanego na ten tydzień posiedzenia Sejmu – zapowiada Adam Hofman, rzecznik PiS.

W głosowaniu, do którego mogłoby dojść na początku lutego, ministra na pewno będą bronić posłowie PO. Ale okazuje się, że nie chce tego zrobić spora część posłów koalicyjnego PSL.

– Bogdan Klich ułatwiłby wszystkim sytuację, gdyby sam honorowo złożył dymisję – mówił w ubiegłym tygodniu poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. I nie jest odosobniony w swej partii.

Stanisław Olas (PSL) z Sejmowej Komisji Obrony potwierdza, że może chodzić nawet o połowę członków 31-osobowego klubu parlamentarnego ludowców. – Osobiście uważam, że odpowiedzialność obciąża nie tylko Klicha i powinien zostać, ale rozmawiałem z kilkoma kolegami i wiem, że wielu ma odmienną opinię – mówi.

Reklama
Reklama

– Jeśli raport polskiej komisji, która bada katastrofę smoleńską, będzie równie druzgocący i potwierdzi to, co w swoim napisali Rosjanie, jest jasne, że Klich powinien po jego publikacji odejść – mówi jeden z oponentów ministra obrony.

Przeciwnicy Bogdana Klicha chcą przekonać kierownictwo Klubu PSL, by w sprawie głosowania nad wnioskiem o odwołanie go nie wprowadzać dyscypliny.

– Już dawno mówiłem, że wobec odpowiedzialnych powinny być wyciągnięte konsekwencje. Ważne jednak, by kroki personalne podejmować wobec właściwych osób – studzi nastroje Mieczysław Łuczak (PSL), wiceszef Komisji Obrony. – Nie jestem zwolennikiem odwoływania ministra, gdy zawinił ktoś inny, bo mogłoby dojść do absurdu, że odwołujemy kolejnych, a winni wciąż pozostają.

W podobnym tonie wypowiada się Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL. – Nie możemy pod naciskiem opozycji demolować premierowi gabinetu. To on powinien zająć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie – zaznacza. Ale i on dodaje, że najlepszym wyjściem by było, aby po publikacji polskiego raportu na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej minister Klich podał się do dymisji.

Złożenie wniosku o wotum nieufności wobec szefa MON Bogdana Klicha zapowiedzieli w ubiegłym tygodniu posłowie PiS. Powód: minister odpowiada za dopuszczenie do nieprawidłowości, które doprowadziły do dwóch tragicznych wypadków lotniczych: rozbicia się samolotu CASA w styczniu 2008 r., w którym zginęło 16 wysokich rangą wojskowych, i katastrofy smoleńskiej.

– Wniosek jest już przygotowany i zostanie złożony przed rozpoczęciem zaplanowanego na ten tydzień posiedzenia Sejmu – zapowiada Adam Hofman, rzecznik PiS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jest decyzja premiera ws. wprowadzenia trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE
Polityka
Sikorski odpowiada rzecznikowi Kremla. „Słowo rusofobia jest ciekawe”
Polityka
Akty dywersji na kolei: Czy polski rząd odpowiednio zareagował? „Jakby nic się nie stało”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Polityka
Sondaż: Czarzasty powinien zostać marszałkiem Sejmu? Wiemy, co uważają Polacy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama