W przemówieniu z zeszłego tygodnia Putin ostrzegł USA przed rozmieszczeniem nowych rakiet, po upadku Traktatu INF z czasów zimnej wojny. Prezydent Rosji zapowiedział, że jego kraj zareaguje, rozmieszczając broń skierowaną na "ośrodki decyzyjne".
Ale w wywiadzie dla CNN, sekretarz stanu USA Mike Pompeo stwierdził, że wypowiedzi Putina to puste groźby, a rosyjski prezydent próbował w ten sposób odwrócić uwagę od łamania przez Moskwę Traktatu INF.
- Rosjanie naruszyli ten traktat (...) Teraz nadszedł czas, aby wymyślić, jak posunąć się naprzód i wymyślić coś, czym Rosjanie będą żyli - powiedział Pompeo.
- Takie przechwałki mają na celu przekonanie świata, aby wbić klin między Stany Zjednoczone a Europę - stwierdził. - Europejczycy w pełni popierają naszą decyzję, a my będziemy działać na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Stanów Zjednoczonych - dodał.
USA ogłosiły na początku tego miesiąca, że ??wycofują się z Traktatu INF, tłumacząc, że Rosja przez kilka lat łamała umowę, wdrażając nowe systemy rakietowe. Rosja, która twierdzi, że systemy są zgodne z INF, zareagowała zapowiedzią równoczesnego wycofania się z Traktatu.