Do końca maja Prezydium Sejmu miało rozstrzygnąć, które projekty ustaw powinny zostać uchwalone do końca tej kadencji Sejmu. Tymczasem ciągle tego nie wiadomo, podobnie jak nieznana jest liczba posiedzeń izby niższej.
Na razie zaplanowane są cztery: dwa w czerwcu i dwa w lipcu.
– Nie jest jeszcze rozstrzygnięte, jak będzie wyglądać kalendarz prac Sejmu później [Soft Return]– informuje Wioletta Paprocka z gabinetu marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.
Dwa tygodnie temu sam Grzegorz Schetyna mówił, że możliwe będzie zwołanie posiedzenia w sierpniu w celu uchwalenia poprawek Senatu do przyszłorocznego budżetu. Nieoficjalnie natomiast wiadomo, że wstępne przymiarki są takie, by jesienią posiedzeń Sejmu już nie zwoływać ze względu na kampanię wyborczą oraz polską prezydencję w UE.
– Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższym tygodniu. Prezydium Sejmu na pewno będzie na ten temat rozmawiać – mówi Paprocka.