Część prawników stoi na stanowisku, że możemy wprowadzić takie poprawki, które będą dotyczyć materii ustawy ratyfikacyjnej, czyli finansów. I takie poprawki ugrupowania demokratycznej większości w Senacie przedstawią. Na posiedzeniu plenarnym najpierw będziemy głosować poprawki, a potem całość aktu ratyfikacji. W takiej formie dokument ten ma realne szanse uzyskać dużą większość w Senacie. Możemy też apelować do prezydenta, by podejmując decyzję w sprawie ustawy ratyfikacyjnej, wziął pod uwagę zastrzeżenia Senatu, aby uwzględnił je też w pracach nad ustawą wdrożeniową KPO, która tak naprawdę nada konkretny kształt planom opisanym w KPO.
Joachim Brudziński, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego, powiedział w RMF FM: „marszałek Grodzki przyjmuje niebezpiecznie kabotyński ton. Bredzenie o tym, że Senat będzie wnosić poprawki do ustawy ratyfikującej jest czymś skrajnie nieodpowiedzialnym. Senat może to przyjąć albo odrzucić”.
Kłamstwo i oszustwo jest znakiem szczególnym tej formacji. Na miejscu pana Brudzińskiego martwiłbym się o jego pozycję w PiS, skoro ludzie uważani za jego nominatów zostali w trybie nagłym odwołani z zarządu Zakładów Chemicznych „Police”, będących częścią Grupy Azoty.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda przyznał w TOK FM, że środki z KPO będą również przeznaczone na realizację założeń programowych PiS.
To jest właśnie clou zagadnienia. W Senacie chcemy zbudować bezpieczniki, które spowodują, że te gigantyczne pieniądze z UE w formie dotacji i pożyczek trafią do wszystkich Polaków, a nie tylko tam, gdzie w samorządzie rządzi PiS. Jeżeli liczyć się będzie tylko interes jednej partii, to już całkowicie wrócimy do rządów komunistycznych, na które w Senacie zgody nie ma.
PO będziecie popierać ustawy składające się na Nowy Ład?