Choć prezydent zadeklarował, że przy okazji reformy emerytalnej trzeba wesprzeć osoby wychowujące dzieci, to premier postawił na swoim. Do konsultacji społecznych trafi "czysty" projekt ustawy emerytalnej – powiedział na konferencji prasowej minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Czyli bez propozycji obniżających wiek emerytalny matkom.
O sposobach zmiany systemu emerytalnego z przedstawicielami klubów parlamentarnych rozmawiał prezydent Bronisław Komorowski. – To już ostatni moment, żeby zająć się sprawami emerytalnymi – mówiła po spotkaniu prezydencka minister prof. Irena Wóycicka.
Wszystko wskazuje więc na to, że batalia o ostateczny kształt ustawy zostanie stoczona w Sejmie. Dyskusja będzie gorąca, bo kluby chętnie dołożyłyby coś do projektu.
Kontrowersje wzbudza przede wszystkim samo wydłużenie wieku emerytalnego. – Uważamy, że praca do 67. roku życia powinna być dobrowolna – mówił podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem Polacy nie powinni pracować tak długo jak inni Europejczycy, bo nie są tak zdrowi i żyją krócej.
Przeciw dłuższemu okresowi pracy jest też SLD. Sojusz chce, aby przy wyznaczaniu momentu przechodzenia na emeryturę brać pod uwagę staż pracy – 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn.