Kongresem „Polska Wielki Projekt" organizowanym wspólnie przez polityków PiS i ekspertów, m.in. z Instytutu Sobieskiego oraz krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej, partia Jarosława Kaczyńskiego rozpoczyna wiosenną ofensywę. Będzie chciała dotrzeć do społeczeństwa z własną wizją gospodarki, prowadzenia polityki międzynarodowej czy bezpieczeństwa.
– To dla nas bardzo ważny projekt organizowany wspólnie przez bliskie prawicy środowiska naukowe i PiS. Chcemy pokazać Polakom, że są inne, alternatywne wobec tych proponowanych przez rząd Donalda Tuska projekty poprawienia bezpieczeństwa czy wzmocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej – mówi „Rz" poseł Mariusz Kamiński, wiceprezes PiS. Zaznacza, że w ten sposób jego partia będzie chciała udowodnić, że dysponuje silnym zapleczem eksperckim i jest przygotowana do rządzenia.
– To dobry moment na taką akcję. Wielu ludzi, dla których Tusk był gospodarczą alfą i omegą, teraz zrozumiało, że ten rząd nie jest w stanie naprawić kraju – ocenia Artur Wołek, politolog.
PiS chce udowodnić, że ma zaplecze ekspertów i jest przygotowane do rządzenia
Zacznie się jednak od akcentu smoleńskiego. 10 kwietnia podczas organizowanego w stolicy kongresu „Polska Wielki Projekt" zostanie przedstawiony raport Instytutu Sobieskiego – „Katastrofa smoleńska. Bilans dwóch lat".