Lewica rozstaje się z Tuskiem. Za aborcję

Donald Tusk traci poparcie środowisk lewicowych. To cena za głosowanie PO w sprawie przerywania ciąży. Janusz Palikot już zapowiada, że wywoła o to wojnę

Aktualizacja: 17.10.2012 02:25 Publikacja: 17.10.2012 02:25

Lewica rozstaje się z Tuskiem. Za aborcję

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Lider RP złapał wiatr w żagle, gdy w mediach wysypały się niepochlebne komentarze pod adresem Tuska dotyczące głosowania nad przepisami aborcyjnymi. Lewicowe środowiska, które wspierają PO od 2007 roku, nie kryją, że przeżyły szok, gdy przy pomocy posłów Platformy prawica przeforsowała decyzję o dalszych pracach nad projektem ustawy zakazującym przerywania ciąży z tzw. względów eugenicznych. Czyli w sytuacji, gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.

Magdalena Środa, prof. filozofii,  w rozmowie z „Rz" stwierdziła, że ludzie o poglądach liberalnych nie mają dziś żadnych powodów – ani gospodarczych, ani światopoglądowych – żeby głosować na Platformę.

– Najgorsze jest to, że po tym jednym głosowaniu debata o aborcji przesunęła się drastycznie na prawo - twierdzi Środa. – Już można mówić o kobietach jak o morderczyniach niepełnosprawnych dzieci. Filozof dodaje, że Tuskowi wydaje się, iż musi być konserwatywny, żeby utrzymać się na topie.

Ten sam ton pobrzmiewa   w felietonie Marcina Króla zatytułowanym „Neoliberalne sumienie". – Nie głosowałem na sumienie posłów od Godsona po Gowina, lecz na ich poglądy, i liczyłem na to, że będą mnie reprezentowali – napisał filozof w tygodniku „Wprost". – Posłowie jednak dostali manii wielkości i uważają, że nie tylko oni decydują, co jest zgodne z ich sumieniem, ale zamierzają tę decyzję narzucić społeczeństwu.

Tę krytykę chce wykorzystać Janusz Palikot. – Trzeba dokonać weryfikacji „zgniłych kompromisów" z lat 90., m.in. w sprawie aborcji czy konkordatu – grzmiał dwa dni temu podczas spotkania z kobietami na Lubelszczyźnie.

Politycy Ruchu nie zwracają przy tym uwagi na deklaracje lidera PO, że postara się naprawić ten błąd i będzie walczył o utrzymanie kompromisu aborcyjnego.

– Tusk wiele rzeczy obiecywał, a niewiele zrealizował – mówi Wanda Nowicka, wicemarszałek Sejmu z RP. – Dopóki Polska nie będzie krajem neutralnym światopoglądowo, dopóty wojna ideowa będzie miała sens – dodaje.

Podkreśla równocześnie, że wiele osób uważało, iż Platforma jest partią liberalną pod względem gospodarczym i światopoglądowym. – Głosowanie dotyczące zaostrzenia ustawy aborcyjnej było jak zdjęcie maski, pod którą ukazała się twarz ultrakonserwatywna – zwraca uwagę posłanka RP.

Czy to oznacza, że Tusk utracił poparcie środowisk tzw. opiniotwórczej lewicy?

Rafał Chwedoruk, politolog  z UW, przyznaje, że to możliwe.

– Nie sądzę, by Tusk się tym przejął. Podejrzewam, że jest gotów spisać te środowiska na straty, byle tylko utrzymać Platformę w głównym nurcie – mówi.  Jego zdaniem z powodu aborcji czy innych spraw o charakterze światopoglądowym nikt nie przegrał wyborów, a z powodu kryzysu tak. – Dlatego to sytuacja gospodarcza naprawdę osłabi Tuska  – zaznacza Chwedoruk.

Politolog jest też zdania, że awantura o aborcję została świadomie rozpętana przez centralny ośrodek władzy PO, żeby Tusk na tle konserwatystów z opozycji i własnej partii mógł się zaprezentować jako polityk umiarkowany.

– Sama dyskusja o aborcji odrywa uwagę opinii publicznych od spraw dużo ważniejszych, a każdy dzień, gdy media nie zajmują się Amber Gold czy kłopotami Centrum Zdrowia Dziecka, jest nie do przecenienia – konkluduje.

Lider RP złapał wiatr w żagle, gdy w mediach wysypały się niepochlebne komentarze pod adresem Tuska dotyczące głosowania nad przepisami aborcyjnymi. Lewicowe środowiska, które wspierają PO od 2007 roku, nie kryją, że przeżyły szok, gdy przy pomocy posłów Platformy prawica przeforsowała decyzję o dalszych pracach nad projektem ustawy zakazującym przerywania ciąży z tzw. względów eugenicznych. Czyli w sytuacji, gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"