Słowa Merkel to reakcja na spekulacje, że po tym jak po 2021 roku przestanie być kanclerzem (szefowa niemieckiego rządu ustąpiła już w 2018 roku ze stanowiska przewodniczącej CDU, zapowiedziała też, że nie będzie kandydatem na kanclerza w kolejnych wyborach), może objąć ważne stanowisko w Unii Europejskiej - np. przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Nie będę osiągalna jeśli chodzi o jakikolwiek polityczny urząd, niezależnie gdzie on będzie - w tym w Europie - powiedziała Merkel na konferencji z Rutte.
Spekulacje na temat przyszłości Merkel rozgorzały po tym, jak w wywiadzie udzielonym Sueddeutsche Zeitung stwierdziła, że "martwi się o Europę" i "czuje się zobowiązana, by przyłączyć się do tych, którzy chcą się upewnić, że Europa ma przyszłość".
Teraz Merkel wyjaśniła jednak, że jej słowa odnosiły się do odpowiedzialności za Europę dopóki jest ona kanclerzem Niemiec.
Merkel jest kanclerzem Niemiec od 2008 roku. W październiku 2018 roku, po słabym wyniku CDU/CSU w wyborach lokalnych, kanclerz postanowiła odejść ze stanowiska przewodniczącej CDU (nie ubiegała się o kolejną kadencję, zastąpiła ją Annegret Kramp-Karrenbauer) i oświadczyła, że w kolejnych wyborach nie będzie już kandydatem CDU na kanclerza.