Czy w regionie rządzonym przez Platformę Obywatelską, PSL i Mniejszość Niemiecką wypada nazwać jedną z sal sejmiku imieniem Orła Białego? Propozycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej wywołała burzliwą dyskusję o granicach poprawności politycznej na Opolszczyźnie, na której mieszka ponad 106 tys. obywateli Polski narodowości niemieckiej.
– Nie chcemy napięć w regionie – mówi „Rz" o pomyśle SLD przewodniczący sejmiku województwa Bogusław Wierdak (PO).
„Żaden inny symbol ani postać historyczna związana ze Śląskiem Opolskim nie zawiera w sobie tyle obiektywnego uniwersalizmu akceptowanego przez wielokulturową społeczność regionu opolskiego jak symbol Orła Białego" – piszą działacze SLD w uzasadnieniu projektu uchwały.
Radny tej partii Andrzej Mazur opowiada „Rz", że od ponad roku próbuje przeforsować pomysł z orłem, ale Platforma robi wszystko, by przeszkodzić.
– To jest tak śmieszne, że aż żałosne – mówi.