Prof. Fuszara została nowym pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania. Zastąpiła Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz, która objęła mandat europosła.
Nowa minister nie miała dotąd wiele do czynienia z polityką. Jest dyrektorem Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW, kieruje także Ośrodkiem Badań Społeczno-Prawnych nad Sytuacją Kobiet oraz gender studies – podyplomowymi studiami nad społeczną i kulturową tożsamością płci.
Te ostatnie współtworzyła wraz z prof. Bożeną Chołuj. Był to pierwszy tego typu projekt w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Osoba, która wchodzi do polityki spoza układów partyjnych, a w dodatku jest kobietą, nie będzie miała łatwo – wskazuje prof. Magdalena Środa, która taką samą funkcję pełniła w rządzie Marka Belki. – Cieszę się jednak, że Tusk zrobił w końcu ukłon w kierunku kogoś kompetentnego – dodaje.
Pozytywnie nominację dla Fuszary ocenia też dr Błażej Poboży z UW. Zwraca jednak uwagę, że może być ona związana ze zbliżającymi się wyborami. – Tusk dostrzegł, że z prawej strony będzie trudniej już łowić, dlatego znów puszcza oko do lewicowych wyborców – mówi politolog.