Prezydent podkreślił, że reforma górnictwa nie leży w jego kompetencjach, dlatego nie zamierza wziąć udziału w sporze między rządem a górnikami i nie chce stać się jego częścią.
O zajęcie stanowczego stanowiska w tej kwestii i włączenie się prezydenta do rozmów zaapelowała do Bronisława Komorowskiego opozycja i związkowcy.
- Gotowość do rozwiązywania problemów, ale i nieprzeszkadzanie rządowi - tak dotychczas rozumiałem rolę prezydenta i nadal tak ją rozumiem - powiedział Bronisław Komorowski.
W związku z rządowymi planami restrukturyzacji Kompanii Węglowej na Śląsku trwają strajki górników. Prawie 2 tysiące z nich strajkuje pod ziemią.
W Katowicach od godziny 14 trwają rozmowy przedstawicieli górniczych związków zawodowych z premier Ewą Kopacz - jej uczestnictwo w negocjacjach było warunkiem przystąpienia górników do przerwanych wczoraj rozmów.