– Dziś jesteśmy na etapie, któremu służy objazd polityków Platformy po kraju, na którym chcemy zdiagnozować te obszary w samorządach, w których państwo nie dało rady. Dopiero na tej kanwie zostanie opublikowana po wakacjach odpowiedź na Polski Ład, którą roboczo nazywam Wielkim Społeczeństwem – zapowiada Jarosław Makowski w rozmowie z Michałem Kolanko. – Dzisiaj samorządy są największym i najskuteczniejszym aktywem PO. Nieskorzystanie z tego potencjału, który tkwi w samorządzie i który w pandemii zdał egzamin, to byłby duży błąd – dodaje.

Zdaniem gościa podcastu „Game Changer”, PiS dokonując zmian podatkowych w programie „Polski Ład” znów podzielił społeczeństwo. – Do tej pory dominował spór kulturowy: cywilizacja śmierci kontra cywilizacja życia. Dziś PiS doszło do wniosku, że w pewnym sensie to już przestaje być mobilizujące, także dla jego elektoratu i zaproponowało coś, co zawsze budzi emocje: spór bogaci i biedni – mówi. – Klasa średnia się buntuje nie dlatego, że nie chce płacić podatków, ale że płacąc podatki nie otrzymuje nic w zamian, sprawnego i skutecznego państwa oraz instytucji – tłumaczy Makowski.