Reklama

Nowicka wicemarszałkiem z pomocą PO

Wniosek Zjednoczonej Prawicy o odwołanie wicemarszałek Wandy Nowickiej trafił do sejmowej zamrażarki. To nie jedyna kwestia, w której dyskryminowany jest najmłodszy klub w Sejmie

Publikacja: 02.05.2015 16:39

Wanda Nowicka

Wanda Nowicka

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Wniosek klubu Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry o odwołanie Nowickiej z funkcji wicemarszałka trafił do marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego już w marcu, o czym informowaliśmy jako pierwsi. Był on reakcją na rozpad klubu Janusza Palikota, który miał przedstawiciela w prezydium Sejmu i była nim Nowicka.

Jak mówi "Rzeczpospolitej" Gowin, wnioskowi wciąż nie nadano biegu (w zamrażarce może być formalnie przez cztery miesiące), a więc w sprawie może zacząć dziać się coś dopiero w lipcu. Oznacza to, że prawdopodobnie Nowicka, która nie reprezentuje żadnego klubu, będzie wicemarszałkiem do końca kadencji, bo po sejmowych wakacjach jest już niewiele posiedzeń w związku z jesienną kampanią wyborczą.

- To łamanie demokratycznych reguł, które dotąd były przyjęte w Sejmie - uważa Gowin. Zauważa też, że jego klub nie dostanie miejsc w prezydiach komisji sejmowych, które przypadały klubowi Palikota. - Poinformowano nas, że regulowana jest jedynie liczba miejsc przysługująca klubowi w danej komisji, a nie dotyczy to podziału miejsc w prezydiach - mówi Gowin.

Wanda Nowicka przekonuje, że w zajmowaniu przez nią stanowiska nie ma nic zdrożnego. - Nie mam nic do powiedzenia w sprawie zarzutów prawicy - przekonuje w rozmowie z nami.

W Sejmie spekuluje się, że PO nie chce zadzierać ze środowiskami feministycznymi, które reprezentuje Nowicka. Miałaby ona też poprzeć przed wyborami prezydenckimi Bronisława Komorowskiego. - Poważnie rozważam ogłoszenie swojej decyzji wyborczej przed wyborami. Nie oznacza, że to zrobię, bo to zależy od wielu czynników - deklaruje Nowicka.

Reklama
Reklama

Jako wicemarszałek przysługuje jej samochód, gabinet, dwie sekretarki, oraz asystenci. "Zatrudnienie na stanowiskach analityczno-doradczych u poszczególnych wicemarszałków wygląda następująco: wicemarszałek Eugeniusz Grzeszczak – 2 osoby (1,5 etatu), wicemarszałek Marek Kuchciński – 2 osoby (1,5 etatu), wicemarszałek Wanda Nowicka – 3 osoby (1,5 etatu), wicemarszałek Elżbieta Radziszewska – 2 osoby (1,5 etatu), wicemarszałek Jerzy Wenderlich – 3 osoby (1,5 etatu)" - dowiedzieliśmy się w Kancelarii Sejmu.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama