Szef SLD był gościem programu "Fakty po Faktach" w TVN24. Miller wypowiedział się na temat zmian w rządzie Ewy Kopacz i ocenił, że nowi ministrowie nie zmienią końcowego rezultatu, a premier swoją decyzją chciała kupić sobie czas przed wyborami parlementarnymi.
- Wszystkie partie to robią. Dokonanie zmian personalnych jest najprostsze i przynosi chwilową ulgę - mówił Miller.
Zdaniem szefa SLD nowi ministrowie będą kontynuować pracę swoich poprzedników. Zapowiedział, że jego partia złoży wniosek, by nowi ministrowie przedstawili swoje założenia programowe na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Miller ocenił również obecną sytuację w Platformie Obywatelską. - Równia pochyła jeszcze nie osiągnęła swojego dolnego położenia - powiedział.
Jednocześnie przypomniał, że kilka miesięcy temu zapowiadał, że PO istnieje, dopóki kieruje nią Donald Tusk. - Wydaje się, że ta przepowiednia właśnie się sprawdza. Nie ma Platformy Obywatelskiej bez Donalda Tuska - mówił Miller.