Rosja nie życzy sobie Czarnogóry w NATO

Dał temu dziś jednoznacznie wyraz stały przedstawiciel Rosji przy sojuszu. Czarnogóra ma zostać członkiem MATO podczas szczytu w Warszawie w 2016 roku.

Aktualizacja: 30.06.2015 16:48 Publikacja: 30.06.2015 16:24

Czarnogórscy komandosi

Czarnogórscy komandosi

Foto: commons.wikimedia.org

Wstąpienie Czarnogóry do NATO, organizacji "delikatnie mówiąc, nieprzyjaznej wobec Rosji", to z punktu widzenia stosunków rosyjsko-czarnogórskich krok negatywny - przestrzegł Aleksander Gruszko, cytowany przez agencję Ria-Nowosti.

Podkreślił przy tym, że Czarnogóra to kraj, który łączą z Rosją bliskie więzi historyczne i wspólnota duchowa. W tym drugim wypadku miał prawdopodobnie na myśli prawosławie, które wyznaje większość Czarnogórców.

Gruszko stwierdził również, że przyjęcie Czarnogóry do sojuszu będzie miało negatywne konsekwencje dla europejskiego bezpieczeństwa. Nie wyjaśnił jednak, dlaczego.

Dotychczas Rosja skarżyła się, że NATO jej zagraża, bo przybliża się do jej granic. Czarnogóra, małe państwo na Bałkanach Zachodnich z ledwie 600 tys. mieszkańców, leży jednak około 2000 km od rosyjskiej granicy.

Słowa dyplomaty akredytowanego przy NATO świadczą o nerwowości, z jaką Kreml reaguje na wszelkie informacje o poszerzeniu świata zachodniego.

Reklama
Reklama

Kilka dni temu w mediach rosyjskich pojawiła się wiadomość, że na warszawskim szczycie NATO w przyszłym roku Czarnogóra będzie jedynym zaproszonym do sojuszu krajem.

Decyzja ma zapaść na grudniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO - to przyznaje sam sojusz.

Szef MON Tomasz Siemoniak mówił w połowie czerwca, że zaproszenie powinno też uzyskać inne państwo bałkańskie - Macedonia.

Na początku czerwca sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg był w stolicy Czarnogóry, Podgoricy, gdzie powiedział, że sprawa zaproszenia jest "w kluczowej fazie".

Z krajów powstałych podobnie jak Czarnogóra z dawnej Jugosławii w NATO są już Słowenia (od 2004 r.) i Chorwacja (2009). Członkostwo uzyskały też inne państwa dawnego obozu komunistycznego z Bałkanów - Bułgaria i Rumunia (od 2004 roku) oraz Albania (2009).

Poza sojuszem są i - zapewne jeszcze jakiś czas będą - Bośnia i Hercegowina, Serbia oraz Kosowo, którego niepodległości nie uznaje kilka państw członkowskich.

Polityka
Niemieckie media o kontrolach na granicy. „Spektakl inscenizowany przez oba kraje”
Polityka
Pete Hegseth na cenzurowanym. Republikanie chcą rewizji procedur obowiązujących w Pentagonie
Polityka
Tajwan: Największe manewry wojskowe przeciw największej armii świata
Polityka
Michał Szczerba: Konie trojańskie Putina chciały obalić Ursulę von der Leyen
Polityka
Po 40 latach wojny Turcja chce się pogodzić z Kurdami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama