Wyjazd miał zostać utrzymany w tajemnicy, jego termin był już dwukrotnie przekładany z różnych powodów, a organizatorem jest wiceprzewodniczący klubu Marek Jakubiak.
Posiedzenie odbędzie się w okolicach Ciechanowa – w mieście tym Jakubiak ma swój browar – ale posłowie nie chcą zdradzić nazwy miejscowości. – Nie chcemy tam dziennikarzy – tłumaczy rzecznik Klubu Poselskiego Kukiz'15 Jakub Kulesza. – Do tej pory mieliśmy tylko jedno takie posiedzenie, więc będzie okazja, żeby lepiej się poznać i popracować, czego nie mogę się doczekać – dodaje poseł Kulesza.
Celem wyjazdu jest zintegrowanie zróżnicowanego pod względem poglądów klubu, ale też zaplanowanie strategii działania na kolejne miesiące, zważywszy na trudną i nieprzewidywalną obecnie sytuację na scenie politycznej.
– Nie planujemy żadnych atrakcji. Zjemy kolację, a potem jak zwykle będziemy pracować do późnych godzin nocnych. Następnie pobudka i wracamy – mówi o planie poseł Jakubiak.
– Mamy do omówienia długą listę zagadnień, więc integracja możliwa będzie jedynie poprzez pracę – przekonuje.