Dwa tygodnie temu Komisja Europejska zdecydowała o wszczęciu wobec Polski procedury dotyczącej ochrony państwa prawa. Wiceszef KE Frans Timmermans uzasadniał decyzję KE tym, że wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane.

Tydzień temu o sytuacji w Polsce debatowano w Parlamencie Europejskim. Głos kilka razy zabrała premier Beata Szydło, która wyjaśniła, że w Polsce nie doszło do złamania konstytucji, a zmiany wprowadzone w TK są zgodne z europejskimi standardami.

Polski rząd zwrócił się o opinię w sprawie reformy TK do Komisji Weneckiej, czyli Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, ciała doradczego Rady Europy. Opinia może zostać wydana w marcu.

Paweł Zalewski z PO ocenił w TVN24 Biznes i Świat, że „to że Komisja Wenecka zajmuje się Polską  jest kolejnym przykładem na to, że Warszawa schodzi w Europie z pozycji kraju, który jest wzorem jeśli chodzi o transformację, praworządność i prawa człowieka”. - Polska schodzi w Europie do poziomu Kazachstanu czy Ukrainy - stwierdził poseł Zalewski. Dodał, że „rząd Prawa i Sprawiedliwości chce zmienić system prawny w kraju" i - w ocenie polityka PO - nie poszukuje w tej chwili takich sojuszników jak Niemcy czy Francja. Zalewski uzasadnił to tym, że w Europie obowiązuje model demokratycznego państwa prawa.