Jaworski pytał się dlaczego "PO, PSL i Nowoczesna" są "przeciwko temu, żeby pomóc uczelni, która ma prawie pół tysiąca studentów i która, także według rankingów PO za jej rządów, była na samej górze". Zastrzegł również, że nie jest to szkoła ojca Tadeusza Rydzyka, ponieważ "nie zarządza nią jedna osoba".
Poseł PiS wypomniał jednocześnie, że decyzja Bronisława Komorowskiego o rozpisaniu referendum m.in. w sprawie JOW kosztowała budżet 100 mln złotych i "te pieniądze zostały zmarnowane" (referendum ze względu na niską frekwencję okazało się niewiążące).
- Uważam, że każda szkoła, która jest dobrą szkołą, zasługuje na to, żeby jej pomagać, bo pomaga się studentom, pomaga się uczelni, która wnosi coś do naszego życia - podsumował Jaworski. - My dzisiaj mówimy, że każda szkoła, która jest dobrą szkołą, i która ma dobre cele, powinna móc otrzymać dofinansowanie na realizację tego, o czym dziś mówimy - także kształtowania osób, na których nam należy - dodał.