- Grzegorz Schetyna jest szefem PO i na pewno w rządzie będzie miał swój udział. Działamy zespołowo, ale to ja będę podejmowała decyzje - mówiła w rozmowie z Radiem Zet Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Ludzie muszą ze sobą współpracować. Mówię o tym w całej kampanii. Jeśli współpraca ma być dobra, musi być podział ról, żeby każdy wiedział co do niego należy - dodała odpowiadając na pytanie o pozycję Grzegorza Schetyny jako jej podwładnego.

Jednocześnie kandydatka na premiera nie chciała komentować, czy będzie walczyła o przywództwo w PO. - Dziś mamy przed sobą 13 października. To cel, na którym się skupiam. Po 13 października będziemy rozmawiali o tym, co dalej - odpowiedziała.

Kidawa-Błońska mówiła również o możliwości organizacji debaty z Jarosławem Kaczyńskim. - Rozumiem, że skoro prezes Kaczyński nie chce ze mną rozmawiać znaczy, że po prostu boi się tej rozmowy. Boi się tego, że nasze wizje Polski są tak różne, że będzie to dla niego niekorzystne - oceniła.

- Debata to rozmowa i przekonywanie do swoich racji. Jestem przekonana, że przekonałabym Polaków do tego, o czym bym opowiadała - dodała.