#RZECZoPOLITYCE: Maciej Wąsik, Iwona Śledzińska-Katarasińska, Jerzy Haszczyński

Gośćmi czwartkowego programu #RZECZoPOLITYCE byli Maciej Wąsik, zastępca koordynatora do spraw służb specjalnych; posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska i szef działu zagranicznego "Rzeczpospolitej" Jerzy Haszczyński. Program poprowadził Andrzej Stankiewicz.

Aktualizacja: 02.06.2016 10:20 Publikacja: 01.06.2016 21:36

#RZECZoPOLITYCE: Maciej Wąsik, Iwona Śledzińska-Katarasińska, Jerzy Haszczyński

Foto: Maciej Zienkiewicz

Z Maciejem Wąsikiem porozmawialiśmy o ustawie antyterrorystycznej oraz sytuacji w specsłużbach.

Iwonę Śledzińską-Katarasińską pytaliśmy o sytuację wewnątrz Platformy oraz o nową ustawę medialną autorstwa PiS, nad którą pracuje Sejm.

Z kolei Jerzy Haszczyński odpowiadał na pytania o krytyczną dla rządu opinię Komisji Europejskiej dotyczącą konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego

Wąsik: Szybkie efekty kontroli w Ratuszu

- Myślę, że bardzo szybko poznacie efekty tej kontroli - mówił o wejściu do Ratusza w Warszawie funkcjonariuszy CBA Maciej Wąsik, zastępca koordynatora służb specjalnych, gość programu #RZECZoPOLITYCE.

Wicekoordynator służb specjalnych przekonywał, że w ustawie antyterrorystycznej nie zaszły gruntowne zmiany. Została ona uchwalona bez obecności posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. - Posłowie PO i Nowoczesnej nie wytrzymali ośmiu godzin ciężkiej pracy, ale wcześniej pracowali konstruktywnie. Zmiany w ustawie nie są zasadnicze, zmieniono różne zapisy żeby były precyzyjniejsze – przekonywał Wąsik. Mówił, że wprowadzono zapis, który pozwoli na pobieranie materiału DNA od obcokrajowców. - To nie jest blokowanie stron, tylko konkretnych treści. Za zgodą sądu będziemy mogli poprosić administratora strony żeby usunął z niej konkretną treść. Np. gdy na jakiejś stronie pojawiła się instrukcja jak skonstruować bombę – wyjaśniał zastępca ministra Mariusza Kamińskiego. W rozmowie poruszono również wątek kart pre-paid. Wąsik zapewnił, że Polacy będą mieli czas do 1 lutego 2017 r. na ich zarejestrowanie. - Wszyscy Polacy, którzy używają kart pre-paid będą mogli ich nadal używać, ale będą musieli je zarejestrować, tak by każda karta była połączona z nazwiskiem jej posiadacza.
 
Według Wąsika działania operacyjne prowadzone przez służby wobec jego żony, której rozmowy telefoniczne były podsłuchiwane, wyjaśni sąd. - Moim zdaniem to jest przekroczenie uprawnień – powiedział gość #RZECZYoPOLITYCE. Zakomunikował, że są sprawdzane różne zaniedbania, których dopuszczali się byli szefowie specsłużb. - Dotyczą zaniechań i przekroczenia uprawnień – powiedział Wąsik. - CBA podejmuje teraz te sprawy, dlatego nie można o tym teraz mówić – argumentował, dlaczego nie może powiedzieć o konkretach. Wąsik przekonywał, że za rządów byłego szefa CBA Pawła Wojtunika podlegająca mu instytucja przestała patrzeć rządzącym na ręce. - CBA zamiast tego, przyglądało się instruktorom nauki jazdy lub wójtom. W mojej ocenie kelnerzy lepiej patrzyli na ręce rządzącym niż Paweł Wojtunik. Jako pozytywny przykład rozpoczętej sprawy przez CBA za czasów Wojtunika, Wąsik wskazał aferę podkarpacką. - Sprawa podkarpacka jest niezłą sprawą, ale nie dotyczy ona głównej partii rządzącej, tylko pobocznej – mówił Wąsik. Zastępca koordynatora służb specjalnych sugerował na związki z infoaferą dzisiejszego lidera PO Grzegorza Schetyny, który w tamtym czasie był szefem MSW. – Ludzie zamieszani w aferę byli rekomendowani przez Schetynę – argumentował. Wąsik przekonywał, że służby zajmą się także aferą taśmową, ale to potrwa, bo jest bardzo dużo materiałów związanych z aferą, które trzeba przeanalizować. - Na pewno aferę taśmową trzeba wyjaśnić nie tylko od strony kto nagrywał, ale też pod kątem tego co mówiono podczas nagranych rozmów – mówił. Nie chciał jednak zdradzić czy tropy prowadzą za granicę.

Zdaniem gościa wszystkie służby zawiodły po katastrofie smoleńskiej. - Wszystkie służby powinny rzucić wszystkie siły i sprawdzić dlaczego do tego doszło. A państwo zachowało się tak, jakby ukradziono rower na Pradze – mówił obrazowo Wąsik.

Według zastępcy koordynatora jest wiele spraw w CBA, które były zamykane z błahych powodów, a teraz są na nowo wszczynane.

Prowadzący program red. Andrzej Stankiewicz zapytał również o niedawne wejście CBA do Ratusza w Warszawie. - Myślę, że bardzo szybko poznacie państwo efekty tej kontroli – przekonywał Wąsik. - Małe dziecko wie, że w Warszawie wyciekają duże pieniądze. Na podstawie fałszywych aktów notarialnych, dzięki współpracy różnych grup.

Śledzińska-Katarasińska: Ustawa medialna jest w proszku

Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej komentowała pracę nad nową ustawę medialną autorstwa PiS, nad którą pracuje Sejm

Iwona Śledzińska-Katarasińska mówiła o tworzonej w Sejmie ustawie medialnej. - Podkomisja pracowała nad ustawą o składce audiowizualnej. Do dzisiaj jestem w szoku - powiedziała posłanka Platformy Obywatelskiej. - Ta ustawa jest w proszku - dodała.

Śledzińska-Katarasińska uważa, że ustawa nie wejdzie w życie od początku przyszłego roku.

Posłanka PO przyznała, że jej partia podczas poprzednich rządów nie potrafiła zbudować skutecznego systemu finansowania mediów publicznych. - Choćby ta wczorajsza dyskusja i próby, które podjęło Prawo i Sprawiedliwość pokazały, że jak by się do tego nie dobrać, to jest to bardzo trudne - powiedziała.

Śledzińska-Katarasińska mówiła również o projekcie utworzenia mediów narodowych. - Wczoraj na posiedzeniu był Bronisław Wildstein, członek Narodowej Rady Rozwoju i nie zostawił suchej nitki na tych projektach. Zgadzam się z opinią pana redaktora - powiedziała.

- Wildstein pokazał, że ten projekt całkowicie ubezwłasnowolnia media. Rada Mediów Narodowych jest straszną czapką rządową nad mediami - dodała.

Haszczyński: Polska nie jest największym problemem UE

– O przyszłości UE zadecyduje kryzys imigrancki i ewentualny Brexit - twierdzi szef działu zagranicznego "Rzeczpospolitej" Jerzy Haszczyński, który był gościem programu #RZECZoPOLITYCE.

Szef działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” po ogłoszeniu decyzji dotyczącej praworządności w Polsce przez Komisję Europejską uważa, że może ona zaszkodzić w przyszłości, czego PiS nie wziął pod uwagę. W przypadku, gdy Polska będzie szukała za kilka miesięcy koalicjantów może się okazać, że ich nie będzie.

– Jesteśmy pierwszą ofiarą tej procedury – mówił Haszczyński. – Nie wiem jacy sędziowie zasiadają w Trybunale Sprawiedliwości, nie wiem czy czasem nie wywodzą się z Trybunałów Konstytucyjnych – żartował.

Haszczyński komentował mocne zdanie Komisji Europejskiej: „Nie obowiązują standardy demokratyczne w Polsce”. - Bardzo ostre zdanie. Można powiedzieć, że Unia Europejska wybrała pewien rodzaj demokracji, demokrację liberalną, co nie znaczy, że Polska może sobie wybierać rodzaj demokracji.

Według dziennikarza sytuacja w Polsce jest w końcówce pierwszej dziesiątki problemów z jakimi obecnie boryka się Unia Europejska. – O przyszłości UE zadecyduje kryzys imigrancki i ewentualny Brexit – mówił Haszczyński.

Jego zdaniem na przestrzeni lat zaszły zmiany w UE i wartości stały się tylko elementem wewnętrznym w zjednoczonej Europie. – Jeżeli faktycznie zaczną zwyciężać w krajach członkowskich ugrupowania antybrukselskie, antyamerykańskie i prorosyjskie, które zaczną zmieniać konstytucje, to mogą zacząć się problemy – powiedział Haszczyński.

Polityka
Prezydent-elekt kompletuje zespół. Karol Nawrocki chce "zachować balans"
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Ostatni taniec Jarosława Kaczyńskiego? Intuicja i szachy 5D
Polityka
Liderzy zdecydowali o losach koalicji. Czy rzecznikiem rządu zostanie Hołownia?
Polityka
Donald Trump rozmawiał z Xi Jinpingiem. Chiny: Inicjatywa prezydenta USA
Polityka
Tym razem Donald Tusk się nie wściekł. Na klubie KO przekonywał, że ma plan