Jak informuje Radio ZET, policja i prokuratorzy weszli dziś do kilkunastu mieszkań i gabinetów biegłych, którzy opracowali opinię na temat przyczyn śmierci ojca Zbigniewa Ziobry.

Mają szukać dowodów na to, że w opinii poświadczyli nieprawdę i wyłudzili dużą kwotę od skarbu państwa za jej skonstruowanie - pół miliona złotych. Wysokość tego honorarium jest jednym z wątków śledztwa.

Śledztwo jest obecnie prowadzone w sprawie, nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów. Prokuratura przystąpiła do ponownego śledztwa po tym, jak Zbigniew Ziobro został prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości.

Opinię w sprawie śmierci ojca Ziobry przygotowało 15 lekarzy. Rodzina zmarłego domagała się wyjaśnienia, czy lekarze opiekujący się Jerzym Ziobro nie popełnili błędów w jego leczeniu - chodziło szczególnie o zaprzestanie podawania leku przeciwzakrzepowego.