Zgorzelski przekonywał, iż "zmiana na fotelu prezydenta może rozbić trwający od wielu lat duopol PO-PiS i pokazać, że można 'rozbetonować' scenę polityczną" w Polsce.
Poseł PSL przekonywał, że jeśli Kosiniak-Kamysz w kampanii prezydenckiej "będzie uczestniczył w debatach i nie chował się", tak jak miało to miejsce przed wyborami parlamentarnymi (prezes PSL był jednym liderem partii, który uczestniczył w telewizyjnych debatach przedwyborczych - zarówno tej, zorganizowanej przez TVP, jak i debacie w TVN24), wówczas "ma największe szanse" na zwycięstwo w wyborach. Według posła PSL wokół Kosiniaka-Kamysz może skupić się elektorat "chcący spokoju i racjonalności".