Reklama

Holenderski skręt na prawo

Barwni, otwarci na świat, w pozytywnym sensie trochę inni – takie mniemanie o Holendrach ma wiele osób. Kraj jest jednak coraz bardziej podzielony. Zwłaszcza przed wyborami parlamentarnymi w środę odgrywa to ważną rolę.

Aktualizacja: 14.03.2017 16:09 Publikacja: 14.03.2017 15:17

Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa ma szansę na wygraną w środowych wyborach

Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa ma szansę na wygraną w środowych wyborach

Foto: AFP

Słodkawy zapaszek z coffee shopów, trzymające się za ręce pary gejów na Kalverstraat, a w dzielnicy czerwonych latarni De Wallen wystawiające się na pokaz półnagie kobiety. Co drugi, jak się wydaje, przechodzień, to ciemnoskóry. Amsterdam, multikulturowa stolica Europy – przez dziesięciolecia ucieleśnienie holenderskiej tolerancji i liberalnego ducha.

Z rzeczywistością obraz ten dawno już nie ma wiele wspólnego, uważa historyk Friso Wielenga, dyrektor Centrum Studiów Holenderskich na Westfalskim Uniwersytecie Wilhelma w Münster.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Viktor Orbán jak Donald Trump. Uzna Antifę za terrorystów
Polityka
Donald Trump niecierpliwie czeka na pokojowego Nobla. W Departamencie Wojny
Polityka
Człowiek z ludu. Nowy typ demokratycznego kandydata w wyborach do Kongresu
Polityka
Władimir Putin chce dalszej wojny. Usuwa ze swego otoczenia jedynego jej przeciwnika
Polityka
Emmanuel Macron przedstawi sądowi dowody, że jego żona jest kobietą
Reklama
Reklama