Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.05.2017 07:27 Publikacja: 25.05.2017 18:09
Foto: AFP
Funkcjonariusze przerwali wieczorną próbę, zebrali wszystkich aktorów na scenie, odebrali telefony komórkowe i zaczęli przeszukanie. Jednocześnie weszli do mieszkania szefa sceny, słynnego rosyjskiego reżysera Kiriłła Sieriebriennikowa – jego samego zabrano na przesłuchanie.
Formalnie sprawa nie ma podtekstu politycznego. Śledztwo dotyczy „niegospodarności środkami publicznymi" – Sieriebriennikow i jego teatry dostawały państwowe dotacje. Ale reżyser wielokrotnie krytykował Kreml, np. podczas wojny z Gruzją w 2008 roku czy występując w obronie członkiń grupy Pussy Riot. Do Gogol Centrum bronić reżysera przyjechał inny reżyser Fiodor Bondarczuk (znany m.in. z „9. kompanii"). Błyskawicznie zaczęto w Moskwie zbierać podpisy pod listem w obronie Sieriebriennikowa, zrobił to m.in. słynny aktor i reżyser Oleg Tabakow. „Wyrażamy poparcie dla swoich kolegów i mamy nadzieję, że śledztwo będzie sprawiedliwe" – napisali jego autorzy.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wotum nieufności zostało zgłoszone przez rumuńskiego europosła Gheorghe Pipereę, który we wniosku o głosowanie z...
Kilka dni przed swoimi 90. urodzinami tybetański przywódca duchowy zakończył dotychczasowe spekulacje, mówiąc, ż...
Premier Bayrou chce uratować swój rząd przed upadkiem, obiecując skrajnej prawicy przejście na proporcjonalną or...
Gwałtownie zaostrzają się relacje Rosji z Azerbejdżanem. – Moskwa sabotuje proces pokojowy na Kaukazie Południow...
Prezydent Francji Emmanuel Macron we wtorek skontaktował się telefonicznie z Władimirem Putinem. Rozmowa, która...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas