Pierwszym tematem rozmowy była informacja, że przedstawiciele izby celno-skarbowej zaczęli kontrolować koła gospodyń wiejskich, sprawdzając co one produkują i na jaką skalę. - To jest niszczenie polskiej tożsamości - powiedział szef ludowców. - Jak tak rząd ma wspierać rolników i koła gospodyń wiejskich, które są fenomenem, skupiają 250 tys. osób, to lepiej żeby w ogóle się tym nie zajmował.
Premier Beata Szydło zapowiedziała, że podczas pierwszego posiedzenia Sejmu po wakacjach, 12 września, rząd przedstawi informację, jak sobie poradził ze skutkami nawałnic. - Nigdy nie widziałem ze strony rządu PiS posypania głowy popiołem. Jestem człowiekiem głębokiej wiary, ale proszę jej nie nadwyrężać panie redaktorze - mówił Kosiniak-Kamysz. - Chodzi o budowanie wizerunku, który pokaże telewizja publiczna, że rząd zrobił to, to i to, ale tego, że się spóźnił już nie będzie. To tylko i wyłącznie zabieg propagandowo-piarowy.