Aktualizacja: 20.09.2017 10:57 Publikacja: 20.09.2017 10:31
Foto: rp.pl
Leszek Miller skomentował film IPN przedstawiający najnowszą historię Polski. Były premier pochwalił warstwę graficzną, ale w kwestii merytorycznej uznał, że autorami są "dzieci Orwella". Skąd taka opinia?
- Doceniam aspekt techniczny, bo autorzy filmy wykazali wielką kompetencje. Jeśli chodzi o treść, wpisuje się on w usiłowania obecnej władzy, by napisać polską historię od nowa. Od strony faktów nie ma tam wiele rzeczy, które można określić jako prawdziwe - powiedział Miller.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, ale prawo i spr...
„Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom. Od...
Donald Tusk poinformował, że wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o przyznanie odznaczeń strażnikowi...
NASK informuje o zidentyfikowaniu na platformie Facebook reklam politycznych, które „mogły być finansowane z zag...
Podczas wspólnej konferencji Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Błaszczaka, która miała być poświęcona sprawie mo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas