Reklama

Biejat: Lewica dba o rodzinę, chce rozszerzyć jej definicję

- Jeśli chodzi o to, jaka rodzina jest naturalna, to taka, która potrafi zadbać emocjonalnie o swoje dzieci, o siebie nawzajem, która się o siebie nawzajem troszczy - mówiła w Polskim Radiu posłanka Lewicy, przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Magdalena Biejat.

Aktualizacja: 21.11.2019 10:26 Publikacja: 21.11.2019 08:54

Biejat: Lewica dba o rodzinę, chce rozszerzyć jej definicję

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

arb

Biejat zapewniała, że Lewica dba o rodzinę "podobnie, jak chyba wszyscy, którzy są w Sejmie".

Posłanka z Razem podkreśliła, że Lewica uważa rodzinę za "jedną z najważniejszych komórek społecznych" i "podstawą społeczeństwa".

Biejat zwróciła też uwagę, że premier Mateusz Morawiecki w exposé "mówił mgliście o jakiejś ideologii, która zagraża dzieciom", a nie mówił o "realnych zagrożeniach dla naszych dzieci, jakimi są przemoc domowa, upadająca psychiatria dziecięca". - To są realne problemy, na które musimy odpowiadać i ciągle nie odpowiadamy - dodała posłanka, którą Solidarna Polska chce odwołać ze stanowiska przewodniczącej komisji.

Jednocześnie Biejat zapowiedziała, że Lewica chce rozszerzyć definicję rodziny i zgłosić projekt legalizacji małżeństw jednopłciowych. Na pytanie, czy Lewica chce również przyznać małżeństwom jednopłciowym prawo do adopcji dzieci odparła, że "klub jeszcze tej kwestii nie przedyskutował" zaznaczyła jednak, że ona takie rozwiązanie popiera.

- Zależy nam na tym, aby poszerzać grupę rodzin, które mogą adoptować dzieci, które w tej chwili na adopcję czekają - podkreśliła. - W momencie, kiedy decydujemy o tym, jaka rodzina może adoptować dziecko powinniśmy przyjmować obiektywne wskaźniki, kryteria - przekonywała.

Reklama
Reklama

- To, że my rozszerzamy definicję rodziny, to, że nie przymykamy oczu na fakty, tylko mówimy: są bardzo różne rodziny, w tym też te rodziny uznawane przez Prawo i Sprawiedliwość za tradycyjne, nie zagraża żadnemu modelowi rodziny - zapewniła posłanka Lewicy. Dodała, że Lewica "dostrzega wszystkie rodziny, w których są dzieci, nie tylko te, które się akurat komuś podobają bardziej"

- Społeczeństwo się zmienia. Ten kanon tego, co jest normalne, co jest naturalne, co jest przyjmowane również się zmienia - podsumowała.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama